Demontaż obelisku upamiętniającego ofiary zbrodni katyńskiej rozpoczął się w poniedziałek przed południem. - Najpierw zdemontowano tablicę, następnie odkuto głaz z betonowej podstawy - relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. Później kamień oplotły ogromne liny, został podniesiony przez dźwig, a następnie przeniesiony na ciężarówkę.
Wróci w marcu
"Został przewieziony do pracowni w celu wykonania zabiegów konserwatorskich. Montaż kamienia na nowej lokalizacji nastąpi do końca marca 2012 r." - czytamy na stronie Zarządu Terenów Publicznych, który za operację odpowiada.
Zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa pomnik-kamień będzie usytuowany w bliskim otoczeniu pl. Zamkowego.
"Powinien stać w sercu Polski"
Na początku stycznia przeciwko przenosinom pomnika protestowało Forum Młodych PiS. Obecny wtedy na briefingu prof. Józef Szaniawski powiedział, że "kilkadziesiąt metrów" ma, w przypadku pomnika upamiętniającego ofiary Katynia, duże znaczenie. Według niego, obelisk powinien się znajdować w sercu Polski, czyli na pl. Zamkowym.
Według Ratusza obelisk musi zostać przeniesiony, bo znajdował się na działce, która ma być zwrócona spadkobiercom.
Głaz poświęcony zamordowanym oficerom
Pomnik ofiar Katynia i innych miejsc kaźni polskich oficerów w ZSRR ma formę głazu z pamiątkową tablicą. Ufundowały go m.in. Polonia amerykańska, Liga Republikańska oraz Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej. 6 maja 1998 r. pomnik odsłonił płk Ryszard Kukliński, który był jednym z jego fundatorów.
Przenosiny kamienia katyńskiego
ran//ec