Pożar w Pruszkowie. Poszkodowany strażak

Pożar w Pruszkowie
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
W poniedziałek po południu w budynku mieszkalnym przy Narodowej w Pruszkowie wybuchł pożar. Nikt z mieszkańców budynku nie ucierpiał, ale jeden ze strażaków został poszkodowany.

Pożar wybuchł późnym popołudniem w budynku mieszkalnym.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy około 16.40. W tej chwili pożar jest opanowany, nie rozprzestrzenia się - przekazał przed 19 Karol Kroć, oficer prasowy straży pożarnej w Pruszkowie. - Udało się zakończyć ewakuację. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał, ale dotarła do mnie informacja, że jeden ze strażaków został poszkodowany w trackie działań - dodał.

Nieznane przyczyny

Na razie nie są znane przyczyny pożaru. - To jest budynek czterokondygnacyjny. Pożar wybuchł na kondygnacji dachu. Więcej informacji przekażemy po zakończeniu działań - powiedział Kroć.

Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. - Akcja wciąż trwa. Nie ma już żywego płomienia, ale jest dym. Ulica jest zamknięta. Na miejscu jest kilka jednostek staży pożarnej, dojechał kolejny podnośnik, ponieważ strażacy gaszą to z podnośnika - przekazał.

Praca w trudnych warunkach

Prace strażaków mogą potrwać nawet do rana, ponieważ warunki są trudne. - Pracujemy na wysokości co jest ograniczeniem. Kłopoty sprawia także silny wiatr. Będziemy pracowali, dopóki nie będziemy pewni, że wszystko jest zagaszone - przekazał o 20.30 Karol Kroć. - Prace mogą potrwać jeszcze kilka godzin albo dłużej - dodał.

Pożar w Pruszkowie

mp/r

Czytaj także: