Kaczyński powiedział, że projekt został opracowany dzięki inicjatywie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz wiceszefa resortu Patryka Jakiego. Prezes PiS podkreślił, że pozwoli on rozwiązać problemy, które powstały w związku z dużą niesprawiedliwością, jaka się zdarzyła w Warszawie i wielu innych miejscach.
Dodał, że nie chodzi o kwestie odpowiedzialności karnej, tylko o kwestie związane z własnością, z tym wszystkim co nastąpiło, jeśli chodzi o nadużycia. - Trzeba to wszystko wyrównać, cofnąć - zaznaczył Kaczyński.
Mówił również, że w sądownictwie muszą być dokonane zmiany.
Decyzje merytoryczne
Na konferencji prasowej prezesa PiS oraz ministra i wiceministra sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że komisja weryfikacyjna będzie mogła podejmować decyzje merytoryczne dotyczące odebrania niesłusznie pozyskanej nieruchomości osobom, które dopuściły się rażącego naruszenia prawa.
Ziobro dodał, że przygotowywany w ministerstwie sprawiedliwości projekt dotyczący reprywatyzacji jest przygotowywany w konsultacji z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Jak podkreślił projekt "zmierza do tego, aby przywracać sprawiedliwość" oraz "pokazać, że państwo działa, że państwo nie jest słabe wobec silnych, a silne wobec tych biednych, słabych ludzi wyrzucanych na bruk, przy użyciu też czasami aparatu państwa z kamienic warszawskich".
- Projekt powstaje w Ministerstwie Sprawiedliwości i zmierza do powstania komisji weryfikacyjnej, która badałaby decyzje reprywatyzacyjne podejmowane dla stołecznego miasta Warszawy pod kątem ich zgodności z prawem - poinformował szef resortu.
Szczegóły projektu przedstawił Patryk Jaki. - Jestem przekonany, że mamy do czynienia z wydarzeniem przełomowym, jeśli chodzi o sytuację dzikiej reprywatyzacji - podkreślił. Jak mówił, komisja weryfikacyjna będzie pracowała jawnie i będzie mieć prawo przyznawania milionowych rekompensat poszkodowanym. Każda osoba, która zostanie wezwana przed komisję, będzie musiała się stawić pod groźbą kary.
Jaki poinformował, że skład komisji zostanie wybrany przez Sejm. Dodał, że jej istotnym elementem będzie rada społeczna, na którą złożą się przedstawiciele ruchów społecznych, lokatorskich, które mają udział w ujawnianiu "patologii reprywatyzacyjnych".
Konferencja Jarosława Kaczyńskiego w sprawie reprywatyzacji
Dzika reprywatyzacja
O "dzikiej reprywatyzacji" w ostatnich tygodniach pojawiają się dziesiątki doniesień medialnych. Sprawę ujawniła Gazeta Wyborcza pisząc w kwietniu o nieprawidłowościach przy zwrocie działki przy PKiN, pod przedwojennym adresem Chmielna 70.
Później ujawniano kolejne wątpliwości dotyczące zwrotów działek czy kamienic znacjonalizowanych w czasach PRL tak zwanym dekretem Bieruta. Jeden z mechanizmów polegał na przejmowaniu roszczeń do nieruchomości. Często za niewielkie kwoty kupowano je od spadkobierców dawnych właścicieli, którzy latami nie mogli odzyskać swojej własności. Potem ratusz błyskawicznie zwracał daną nieruchomość, co przynosiło kupcom krociowe zyski. Najbardziej znaną osobą związaną ze skupowaniem roszczeń została była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Marzena K., która uzyskała od Warszawy 38,6 mln złotych i czeka na kolejne 8 mln odszkodowania.
Reprywatyzacja
Reprywatyzacja
PAP/mś/js