Policjant pobił demonstranta. Sprawa wraca do sądu

Sąd rozpatrzy apelację prokuraturyarchiwum

Po wakacjach warszawski sąd rozpatrzy apelację prokuratury od wyroku skazującego policjanta na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 8-letni zakaz wykonywania zawodu, w związku z pobiciem demonstranta w czasie Marszu Niepodległości w 2011 roku.

- W ocenie śledczych wyrok jest za surowy, a sąd rejonowy źle ocenił zgromadzone dowody. W apelacji na korzyść oskarżonego prokurator wnosi o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura.

W ocenie prokuratury stopień zawinienia nie był tak wysoki, aby orzec w stosunku do oskarżonego taką karę. Jest ona zbyt dolegliwa w sytuacji, gdy to zdarzenie było nie do końca jednoznaczne - dodał prokurator.

Film dowodem w sprawie

Dwa lata temu po demonstracjach na ulicach Warszawy, podczas których doszło do starć z policją, prokuratura oskarżała 27-letniego policjanta Karola C. o przekroczenie uprawnień i naruszenie nietykalności Daniela K., którego uderzał w głowę, kilka razy kopnął i użył gazu łzawiącego, kierując jego strumień na twarz pokrzywdzonego. Opublikowany niedługo później w internecie film, przedstawiający to wydarzenie, był jednym z dowodów w sprawie.

Podczas procesu prokuratura wniosła o warunkowe umorzenie sprawy na okres trwającej rok próby oraz zasądzenie od oskarżonego 500 zł na cel społeczny. Z jednej strony - argumentowała prokurator - czyn oskarżonego był szczególnie naganny, bo Karol C. był policjantem na służbie, z drugiej - oskarżony działał w silnym stresie, w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia podczas zamieszek na ulicach Warszawy. Również obrona Karola C. wniosła o warunkowe umorzenie sprawy na rok. Podkreślała, że oskarżony był wzburzony, a 11 listopada 2011 r. demonstranci okazywali skrajną agresję wobec policjantów, m.in. rzucając w nich kostką brukową. Z kolei pełnomocniczka pokrzywdzonego mężczyzny, który w sprawie miał status oskarżyciela posiłkowego i który przyjechał na Marsz Niepodległości w grupie kibiców Śląska Wrocław, kwestię kary pozostawiła do uznania sądu. Zwracała uwagę, że silny stres nie powinien być usprawiedliwieniem dla oskarżonego.

Przekroczył swoje uprawnienia

W maju 2013 r. sąd uznał, że choć policjant miał pełne podstawy do zatrzymania, to jednak przekroczył on swoje uprawnienia i naruszył nietykalność cielesną mężczyzny. W ustnym uzasadnieniu wskazano, że interweniujący funkcjonariusz nie pokazał legitymacji służbowej, ani nie podał podstawy zatrzymania. W ocenie sądu środki przymusu bezpośredniego zastosowane przez policjanta nie były adekwatne do zaistniałej sytuacji. Jednocześnie sąd uznał, że 11 listopada 2011 r. poszkodowany był jednak w grupie osób, których zachowanie wskazywało na to, że nie chciały obchodzić Święta Niepodległości. Świadczą o tym przedmioty znalezione przy innej osobie. Miała ona przy sobie pałkę i ochraniacz na zęby. Poszkodowany był w grupie niekoniecznie zachowującej się pokojowo. Na ulicy odbywała się regularna bitwa z policją - mówił sędzia Wojciech Łączewski. W uzasadnieniu wyroku wskazano także na okoliczności łagodzące: policjant 11 listopada działał w stresie, po przedstawieniu zarzutów przyznał się do winy, przebieg jego służby był nienaganny i prowadził ustabilizowany tryb życia. Sędzia uznał jednak, że wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu oraz zawinienia oskarżonego nie pozwoliły na warunkowe umorzenie sprawy.

Kilkanaście śledztw

Po zajściach 11 listopada 2011 roku prokuratura wszczęła kilkanaście śledztw. Jedno z nich obejmowało wydarzenia na pl. Konstytucji na początku Marszu Niepodległości postawiono w nim 36 zarzutów, dotyczących głównie czynnej napaści na funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności. Pozostałe dotyczyły pojedynczych wydarzeń w trakcie marszu. Wszczęto też postępowanie w sprawie zdarzeń na Nowym Świecie, gdzie doszło do pobicia czterech osób, zniszczenia policyjnego miotacza gazu pieprzowego oraz znieważenia policjanta.

Po starciach z policją zatrzymano 210 osób. Lekko rannych zostało 40 policjantów. Do szpitali przewieziono 29 osób. Zniszczono 14 radiowozów spalono dwa samochody TVN, uszkodzono wozy m.in. Polsatu i Polskiego Radia. Spośród zatrzymanych różnego rodzaju zarzuty usłyszało 176 osób. Kilka osób skazano w trybie przyspieszonym na trzy miesiące więzienia bez zawieszenia za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Policja umorzyła postępowania wobec 22 pseudokibiców, którzy atakowali policjantów. 13 innych oskarżono o czynną napaść na policjantów.

PAP/su//mz

Źródło zdjęcia głównego: archiwum

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24