Podpisali porozumienie ws. Emilii. "Nie sprawdzi się czarny scenariusz"

Emilia w nowym miejscu
Emilia w nowym miejscu
Źródło: BBGK Architekci
Pawilon Emilia zostanie przeniesiony przed Pałac Kultury i Nauki. Jak? Nad tym już w poniedziałek pracować będą eksperci. "Trzymajcie kciuki, byśmy już w przyszłym roku mogli spotkać się w nowej-starej Emilii!" – apeluje zastępca stołecznego konserwatora zabytków.

"Dziś ostatni dzień działania Muzeum, od jutra mogą wjeżdżać buldożery, a uruchomione postępowanie ws. wpisu do rejestru zabytków jest jeszcze w początkowej fazie. Wygląda na to, że przyszedł czas na nasz plan awaryjny!" – napisał w sobotę w mediach społecznościowych Michał Krasucki, zastępca konserwatora zabytków.

W piątek przedstawiciele ratusza podpisali list intencyjny z firmą Griffin, właścicielem Emilii. Porozumienie zakłada współpracę i koordynację zadań między miastem, a spółką w związku z przeniesieniem pawilonu.

Zdemontują i zmontują na nowo

Oba podmioty mają współfinansować przedsięwzięcie w równym zakresie. Ponadto ustalono, że rozbiórka będzie przeprowadzana na podstawie ekspertyz i projektu wykonawczego. Te zakładają demontaż, a następnie ponowny montaż elementów pawilonu.

"To gwarantuje, że nie sprawdzi się czarny scenariusz wyburzenia. Sam proces demontażu, konserwacji, a potem montażu-budowy będzie transparentny. Szczegółowe porozumienie między miastem a spółką ma być podpisane w ciągu trzech tygodni" – zapowiada Krasucki.

Natomiast już w poniedziałek prace zaczynają miejscy architekci, którzy przygotują dokładną dokumentację dotyczącą konstrukcji pawilonu i technologii przeniesienia poszczególnych elementów.

Emilia stanie obok PKiN

Emilia zostanie przeniesiona na działkę znajdującą się w sąsiedztwie Pałacu Kultury i Parku Świętokrzyskiego. "W miejsce, gdzie plan miejscowy przewiduje budowę ogrodu zimowego z funkcjami muzealnymi. O docelowej funkcji pawilonu zdecydują warszawiacy w konsultacjach społecznych" – dodaje Krasucki.

Jak informowaliśmy kilka tygodni temu na tvnwarszawa.pl, inicjatorem przeniesienia Emilii jest właśnie zastępca konserwatora Michał Krasucki.

Przeniesienie całości budynku w inne miejsce nie jest możliwe, dlatego planowane jest przenoszenie poszczególnych elementów. Wstępna koncepcja zakłada, że najpierw powstanie podziemna część i cokół, a na nim stanie nowa konstrukcja budynku: fundamenty, słupy, ściany oraz stropy międzykondygnacyjne. Wszystkie odtworzone elementy mają zachować rozmiary tych oryginalnych.

Według wstępnych szacunków, cała operacja ma kosztować 24,4 mln zł.

Zobacz archiwalny materiał o Emilii z programu "Czarno na Białym":

Co dalej z Emilią?

kw/gp

Czytaj także: