Pierwszy raz od 12 lat warszawiacy nie pojeżdżą na łyżwach przed Pałacem Kultury i Nauki. Nawierzchnia i niektóre elementy ślizgawki wymagają remontu.
"Z niewiadomych powodów nie ma, jak co roku, lodowiska pod Pałacem Kultury. Organizuje się kampanie, aby dzieci i młodzież uczestniczyły w zajęciach sportowych, a jednocześnie zamyka się miejsce, które to umożliwia" - napisała na Kontakt24 Daria.
Problemy z Rolbą
O sprawę zapytaliśmy zarząd Pałacu Kultury i Nauki. Rzeczniczka przekonuje, że problemem jest zły stan elementów lodowiska i nawierzchni w miejscu, gdzie było stawiane.
- Lodowisko było od końca 2000 roku. W tym go nie będzie, bo niektóre elementy po prostu się zużyły. Wprawdzie na bieżąco były dokonywane naprawy, ale mówimy nie tylko o elementach technicznych konstrukcji lodowiskach jak chociażby bandy. Także o sprzęcie do utrzymania stanu tafli. Chodzi na przykład o Rolbę, czyli pojazd, który ją szlifuje - tłumaczy Ewelina Dudziak, rzeczniczka zarządu PKiN.
TAK WYGLĄDAŁA ŚLIZGAWKA PRZY PKIN W UBIEGŁYCH LATACH:
Jak już pisaliśmy, lodowisko miało być również na Rynku Starego Miasta. Organizator wycofał się jednak z pomysłu, bo zabrakło pieniędzy na realizację.
Miasto jednak oferuje inne lodowiska. Między innymi znajdują się przy ul. Obrońców Tobruku 40, obok Hali Sportowej OSiR (Bemowo), na Torze Łyżwiarskim "Stegny" przy ul. Inspektowej 1 (Mokotów), w "Wiśle" przy ul. Namysłowskiej 8 (Praga-Północ) i wawerskim ośrodku przy ul. V Poprzecznej 22. Sprawdź, gdzie jeszcze.
ran/roody
Źródło zdjęcia głównego: PKiN