Zuchwała kradzież kasetki bankomatu. "Sprawcy przed kradzieżą użyli pianki montażowej do zagłuszenia syreny alarmowej. Wcześniej również zamalowali farbą w spreju kamery w okolicach" - napisał Reporter 24.
W nocy z środy na czwartek w Żabiej Woli (powiat grodziski) skradziono kasetę pieniędzy z bankomatu, który znajdował się w siedzibie jednego z banków.
Wyrwali skradzionym autem
Kradzież potwierdziła rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim Katarzyna Zych.
- Po godz. 3 w nocy pracownik ochrony zgłosił kradzież - przekazała. - Bankomat wyrwano z podłogi, rozbito obudowę i zabrano sejf. Policja znalazła go przy spalonym samochodzie w sąsiedniej miejscowości. Pojazd, który został użyty do wyrwania i przewiezienia sejfu był skradziony z terenu innego powiatu - powiedziała policjantka.
Zdradziła też, że kamery monitoringu w banku zostały wcześniej zamalowane, dlatego nagrania nie pomogą w śledztwie.
Alarm zagłuszyli pianką
To nie wszystkie oryginalne "patenty", jakie zastosowali złodzieje. - Sprawcy użyli do zagłuszenia alarmu pianki montażowej. Prawdopodobnie była to więcej niż jedna osoba - podkreśliła Katarzyna Zych.
Czytelnik, który poinformował Kontakt 24 o zuchwałej kradzieży, zaznaczał, że nie jest to pierwsze takie zdarzenie w okolicy. - Na terenie powiatu doszło do wyrwania bankomatu jakiś czas temu, ale nie łączymy tych spraw - zaznaczyła rzeczniczka.
mp/b
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock