Odegrali szturm na Arsenał

Wystrzały, wojskowe mundury i chorągwie - ostatniego wieczora przy placu Bankowym rozegrały się sceny, których Warszawa była już świadkiem 181 lat temu.

Grupa rekonstruktorów przeprowadziła szturm na Arsenał, przypominając warszawiakom historię Powstania Listopadowego, zrywu niepodległościowego z 1830 roku, wywołanego przez oficerów, podchorążych i studentów w Warszawie. Wcześniej żołnierze w mundurach przemaszerowali między innymi przez Trakt Królewski.

To tradycyjna inscenizacja historyczna. W ubiegłym roku odbyła się już w zimowej scenerii - przy padającym śniegu.

Noc Listopadowa

Wobec groźby dekonspiracji spisku patriotycznego w Szkole Podchorążych, wieczorem 29 listopada 1830 roku podchorążowie zaatakowali siedzibę Wielkiego Księcia Konstantego w Belwederze, ale Książe Konstanty zdążył uciec.

Podchorążowie wraz z grupą mieszkańców Warszawy przedostali się przez Plac Trzech Krzyży, ulicami Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście doszli do Zamku Królewskiego, a stamtąd przeszli pod Arsenał, aby zdobyć broń oraz uzyskać poparcie mieszkańców Warszawy. Oficerów i generałów, którzy nie stanęli po stronie powstańców, zabito.

Taki był początek zrywu niepodległościowego. Powstanie trwało do 1831 roku.

Czytaj więcej o powstaniu: Odwaga i chaos nocy listopadowej - rozmowa z Michałem Zarychtą z Muzeum Historii Polski.

ran/mz

Czytaj także: