Nowe terminale zjadają bilety z kart miejskich

fot. TVN24
fot
Źródło: | Wikipedia/ German Federal Archive (CC-BY-SA-3.0)
Nowe terminale konduktorów, służące wystawiania biletów i sprawdzania karty miejskiej w pociągach są wadliwe - przyznały Koleje Mazowieckie. Okazuje się, że po zeskanowaniu karty, dane na niej są tracone. Podczas kolejnej kontroli okazuje się, że bilet jest pusty.

- W chwili obecnej konduktorzy mają zakaz kontroli lub aktywacji kart miejskich, ale nie wiadomo ile osób do tej pory ucierpiało - napisał na Kontakt24 internauta Sławek D.

- W systemie oprogramowania terminali mobilnych, w które wyposażone są konduktorzy, użyto niewłaściwej konfiguracji - potwierdziła Katarzyna Łukasik z biura prasowego Kolei Mazowieckich.

Dodała, że usterka zostanie usunięta jak najszybciej. - Spółka wspólnie z Zarządem Transportu Miejskiego wypracowała niezwłocznie rozwiązanie problemu, stosowna aktualizacja konfiguracji terminali jest w trakcie dystrybucji – zaznaczyła.

Mandat i co dalej?

Jak powiedziała Łukasik, podróżni, którzy zostali ukarani niesłusznie mandatem w związku z wadą trminala, mogą odwoływać się od nałożonej kary.

- Dane sprawdzanej karty zapisywane są w terminalu i mżna potwierdzić, czy bilet był ważny, czy nie. Jeżeli potwierdzimy, że karta była ważna, nie będzie problemu z anulowaniem kary – wyjaśnia rzeczniczka.

Czytaj więcej na Kontakcie 24

am//ŁUD

Czytaj także: