Na klatce schodowej wyrósł las

Klatka schodowa na Kabatach
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Choć na Kabatach do lasu blisko… teraz drzewa i zwierzęta mieszkańcy mają również w bloku. Ursynowskie klatki zmieniły się nie do poznania.

Teraz nie tylko serial Alternatywy 4 i szara płyta. Ostatnio coraz częściej mówi się o… ursynowskich klatkach schodowych. Bo w nich zadziało się coś niezwykłego.

Las w bloku

Grupa artystów w porozumieniu ze spółdzielnią PBM Warszawa-Południe przygotowała koncepcję ożywienia klatek schodowych. Pierwsze malowidła pojawiły się w blokach przy ul. Ekologicznej 15. Drzewa i zwierzęta namalowała tam grupa znajomych z Dominikiem Kowalczykiem na czele.

- Projekt uzgodniliśmy ze spółdzielnią, mieszkańcy nie mieli pojęcia, że coś takiego powstanie. Kiedy zaczynaliśmy prace wszyscy byli przerażeni, ale pod koniec się podobało i prosili więcej. Wielu z nich chciało mieć namalowane zwierzęta pod swoimi drzwiami - opowiada inicjator akcji.

Pierwszą klatkę artyści malowali 20 dni, drugą osiem. Teraz szykują kolejne projekty. - Zostało nam jeszcze pięć klatek do pomalowania, nie wszystkie projekty jeszcze powstały więc będą niespodzianki - informuje Dominik Kowalczyk.

Inni pozazdrościli

Jak dodaje, ursynowianom pozazdrościli mieszkańcy innych dzielnic, którzy również chcieliby aby na ścianach ich klatek schodowych pojawiły się niecodzienne malunki. - Myślimy o motywie górskim oraz nowoczesnych formach - dla tych, którym do gustu nie przypadają motywy "leśne" - zdradza inicjator akcji.

Oprócz projektów dla spółdzielni, artyści mają inny pomysł - chcą pomalować dom dziecka przy ul. Nowogrodzkiej. - Mamy wspaniały projekt dla sześciu chłopców, którzy kochają piłkę nożną. Ich piękna, okrągła sala miałaby zamienić się w stadion, który nad głowami ma kawałek nieba. Niestety, aby zrealizować projekt poszukujemy sponsorów, inaczej będziemy zmuszeni wykonać uproszczoną wersję pomysłu - mówi.

Tak wyglądają ursynowskie klatki:

Klatka schodowa na Kabatach

kz/mś

Czytaj także: