Nad Warszawą zawisła mgła. Nie utrudnia pracy Lotniska Chopina, ale problemy nie ominęły portu w Modlinie. Lotnisko było sparaliżowane mniej więcej do 14.30.
Jak informuje Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo, w Wilanowie widzialność wynosiła rano 500 metrów, ale już w okolicach lotniska na Okęciu - około kilometra. Niska jest za to podstawa chmur – sięga 30-50 metrów.
Większych problemów nie ma na Lotnisku Chopina. W porcie na Okęciu loty odbywają się planowo, z wyjątkiem jednego. Z powodu gęstych mgieł w Małopolsce przełożono lot z Krakowa, z godziny 6 rano, na późniejszy.
Problemy w Modlinie
Od godzin wieczornych mgły utrudniały pracę podwarszawskiego lotniska Modlin. - Od godziny 18.00 nie lądowały u nas żadne samoloty. Zostały przekierowane na lotnisko im. Fryderyka Chopina - poinformowała redakcję tvnmeteo.pl Magdalena Bojarska z lotniska w Modlinie.
- Warunki atmosferyczne na lotnisku nie pozwalają ani na starty, ani na lądowania. Postawa chmur wynosi 90 metrów. Z kolei widzialność na początku pasa startowego to 1200 metrów, w środku pasa 1300, a pod koniec 1100. Poprawy warunków spodziewamy się po godzinie 10.00 - wyjaśniała Bojarska.
Warunki atmosferyczne na lotnisku nie pozwalały ani na starty, ani na lądowania aż do godziny 14.30. Teraz sytuacja się poprawiła, podstawa chmur jest na poziomie 180m, widzialność na początku i pośrodku pasa wynosi 2km, na końcu 1700m. Operacje już się odbywają.
tvnmeteo.pl/ran/roody
Źródło zdjęcia głównego: TVN24