"Inspektor Nadzoru Budowlanego zamknął część betonową drogi startowej Lotniska Warszawa-Modlin" - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnej stronie lotniska na portalu Facebook. Z użytku został wyłączony odcinek o długości około 1000 metrów. Oznacza to, że lądować w Modlinie będą mogły jedynie samoloty, których droga startowa wynosi nie więcej niż 1500 metrów.
"Bezpieczeństwo operacji lotniczych jest priorytetem dla zarządu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa- Modlin, toteż w/w decyzja została przyjęta ze zrozumieniem. Wykonawca modernizacji drogi startowej – firma ERBUD S.A. – zobowiązana jest do dokonania naprawy wszystkich uszkodzeń występujących na drodze startowej w ramach gwarancji. W/w firma zostanie też zobowiązana do pokrycia strat wynikłych z konieczności zawieszenia działania portu lotniczego" - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym przez lotnisko.
Przekierowane loty
- Dzisiaj lotnisko działało normalnie. O godzinie 15:30 wyleciał samolot do Oslo - powiedziała na antenie TVN24 Edyta Mikołajczyk, doradca Zarządu Lotniska Warszawa-Modlin. - Następne loty, ze względu na wydaną decyzję inspektora, zostały przekierowane na inne lotniska.
Jak zapewniała Mikołajczyk, lotnisko cały czas funkcjonuje, aczkolwiek rejsy "normalnymi samolotami komunikacyjnymi" jak Boeing 737 nie będą się odbywać, ponieważ jest on dla tych maszyn za krótki.
W związku z tym wszystkie loty do 31 grudnia będą przekierowywane na inne lotniska (najprawdopodobniej na lotnisko Chopina).
Winna zima?
Według Katarzyny Krasnodębskiej, rzeczniczki Urzędu Lotnictwa Cywilnego, inspektor wydał taką decyzję, ponieważ z przyczyn eksploatacyjnych i technologicznych nie jest możliwe wykorzystywanie części pasa startowego. "Nasi inspektorzy byli w piątek na lotnisku z kontrolą doraźną i stwierdzili ubytki w drodze startowej" - powiedziała.
Jak poinformowała rzeczniczka ULC, sygnały o problemach technicznych urząd otrzymywał od momentu uruchomienia lotniska. "To zima, niskie temperatury i środki chemiczne stosowane do odśnieżania drogi startowej spowodowały jej degradację" - powiedziała Krasnodębska.
"Niekomfortowa sytuacja"
Nie wiadomo, ile mogą potrwać utrudnienia na lotnisku, bo -jak powiedziała Mikołajczyk - wszystko zależy od wykonawcy modernizacji drogi startowej, która musi przystąpić do naprawy uszkodzeń. - Mamy nadzieję, że uda się to wykonać w jak najszybszym czasie. Nie ukrywam, że jest to niekomfortowa sytuacja dla lotniska - powiedziała.
Dodała, że dla pasażerów utrudnienia nie będą bardzo odczuwalne, ponieważ ruch na lotnisku nie jest duży, a na 25 grudnia nie przewidziano żadnej operacji. - Linie lotnicze, które korzystają z naszego lotniska zapowiedziały, że nie będą wykonywały tego dnia żadnego rejsu- dodała.
TU ZNAJDZIESZ SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE O ROZKŁADZIE LOTÓW.
Problemy przed świętami?
Nie wiadomo na razie, jakie dokładnie konsekwencje niesie to dla pasażerów. W okresie świątecznym linie Wizz Air zdecydowały się przenieść swoje loty na lotnisko Chopina w Warszawie. Decyzja była spowodowana z problemami lotniska w Modlinie, którego praca w ostatnim czasie często była paraliżowana przez pogodę.
Obecnie z lotniska w Modlinie korzystają m.in linie lotnicze Ryanair. Nie wiadomo, czy ze względu na zamknięcie pasa loty do i z Modlina będą przekierowane do innych miast czy odwołane.
Lotnisko w Modlinie częściowo zamknięte