Młody łoś samotnie błąkał się po ogródkach działkowych na Białołęce. Mieszkańcy wezwali straż miejską.
Przyjechał ekopatrol oraz łowczy z Lasów Miejskich. Funkcjonariusze sprawdzili, czy zwierzę jest bezpieczne i zaczęli szukać matki. Jednak w pobliżu nie było dorosłych łosi, dlatego podjęto decyzję o odłowieniu.
- W trakcie interwencji robiliśmy wszystko, żeby dodatkowo nie zestresować małego łosia. Z łowczym ustaliliśmy sposób odłowienia malucha – zrobiliśmy to bardzo delikatnie, przy pomocy specjalistycznego sprzętu – informuje Piotr Mostowski zastępca naczelnika ekopatrolu.
Strażnicy przekazują, że łosiątko było w bardzo dobrej kondycji. "Zostało przewiezione przez strażników miejskich na ul. Korkową, gdzie zajęli się nim specjaliści Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Lasów Miejskich. Pracownicy placówki ocenili wiek łosiątka na ok. 3-5 tygodni" - piszą w komunikacie prasowym.
kz/b
Źródło zdjęcia głównego: Kierownik Referatu ds. Ekologicznych Agata Bitnerowska