Z danych przekazanych przez Metro Warszawskie wynika, że w ostatni wtorek z podziemnej kolejki skorzystało ponad pół miliona pasażerów mniej niż na początku marca, kiedy w Polsce zdiagnozowano pierwszy przypadek koronawirusa. Mniej pasażerów korzysta również z Warszawskiej Kolei Dojazdowej, na której od 21 marca zacznie obowiązywać weekendowy rozkład jazdy.
We wtorek stołeczne metro przewiozło 124 tysiące pasażerów. W poniedziałek liczba ta wyniosła 142 tysiące. Dla porównania w poniedziałek, 2 marca, czyli na dwa dni przed informacją ministra zdrowia o pierwszym pacjencie, u którego zdiagnozowano obecność koronawirusa, z podziemnej kolejki na liniach M1 i M2 skorzystało łącznie 672 tysięcy osób.
Najmniej pasażerów od czasu ogłoszenia informacji o pierwszym pacjencie wsiadło do wagonów metra w minioną niedzielę - 15 marca. Na stacje metra obu linii weszło wówczas 45 tysięcy osób. Równo dwa tygodnie wcześniej metrem przejechało 230 tysięcy podróżnych.
Weekendowe rozkłady jazdy
Podczas środowej konferencji prasowej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówił, że obłożenie w stołecznej komunikacji miejskiej wynosi zaledwie 20-30 procent w porównaniu do stanu sprzed epidemii. Dlatego niewykluczone jest wprowadzenie rozkładów weekendowych również w dni powszednie. Ratusz opóźnia to jednak, wychodząc założenia, że normalny rozkład zapewnia mniejszy tłok.
Na taki krok zdecydowała się już natomiast Warszawska Kolej Dojazdowa. W komunikacie opublikowanym na stronie WKD czytamy: od dnia 21 marca do dnia 25 marca – z możliwością przedłużenia o kolejne dni, w zależności od dalszych decyzji właściwych organów administracji państwowej w zakresie sytuacji epidemiologicznej w kraju, na linii WKD zostanie wprowadzona organizacja ruchu pociągów według rozkładu jazdy obowiązującego w soboty, niedziele i święta.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ztm.waw.pl