Kopał leżącego po głowie. Grozi mu do 12 lat więzienia

Napastnicy zatrzymani
Źródło: ksp
Policja złapała trzech sprawców brutalnego napadu, do którego doszło przed dwoma tygodniami przy ul. Marszałkowskiej. Wszyscy usłyszeli zarzuty rozboju, za który grozi do 12 lat więzienia. Akcja szukania świadków odbywała się między innymi za pośrednictwem portalu społecznościowego.

Do pobicia doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia, około godz. 2.30. A po całym zdarzeniu ruszyła też ma Facebooku akcja "Poszukiwani świadkowie pobicia", gdzie opisano napaść. Pokrzywdzeni nie pamiętali jednak, gdzie doszło do napaści. Funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać nagrania z monitoringu.

Szczególnie brutalny

Na jednym z nich dokładnie widać, jak czterech mężczyzn podchodzi do dwóch innych, przewraca ich na ziemię i brutalnie kopie.

"Jeden z napastników był szczególnie brutalny – kopał leżącego tylko po głowie. Po chwili napastnicy odchodzą, ale wracają, by zabrać jednemu z pokrzywdzonych telefon komórkowy" – relacjonują policjanci.

Nagranie pomogło ustalić wizerunek sprawców. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością zaplanowali na weekend akcję obserwacyjną, która już w sobotę rano przyniosła efekty. Jeden z funkcjonariuszy zauważył na rondzie De Gaulle’a dwóch mężczyzn, którzy rysopisami przypominali sprawców. Śledził ich, a przy okazji podsłuchał, że rozmawiają o przestępstwie, którego sie dopuścili. Policjant wezwał na pomoc innych mundurowych.

Usłyszeli zarzuty

W efekcie zatrzymali 25-letniego Karola Z. i 17-letniego Eryka C. Obaj zostali przewiezieni do komendy przy Wilczej. Okazało się, że najbardziej brutalny ze sprawców to zatrzymany 17-latek. Policjanci przeszukali również mieszkania obu mężczyzn. U Karola Z. funkcjonariusze znaleźli telefon, skradziony ofierze rozboju.

Kryminalni szybko ustalili tożsamość trzeciego mężczyzny. Kilka godzin później pojechali do jego mieszkania. Kiedy zapukali do drzwi, nie chciał otworzyć. Zrobiła to jednak matka podejrzewanego. Policjanci zatrzymali 20-letniego Dennisa O. Wczoraj wszyscy trzej usłyszeli zarzut rozboju. Dziś sąd zadecyduje o ich tymczasowym aresztowaniu.

Czwarty napastnik jest poszukiwany.

Zatrzymani za pobicie

ran/roody

Czytaj także: