Konserwatorowi marzy się powrót fontanny na Dworzec Centralny

Konserwator o fontannie
Źródło: TVN24
- Marzyłbym o przywróceniu fontanny, która niegdyś była w przejściu podziemnym – mówił po odsłonięciu tablicy informującej o wpisaniu Dworca Centralnego do rejestru zabytków konserwator profesor Jakub Lewicki. Fontanna w latach 90. zniknęła, w jej miejscu dziś są sklepy.

Młodzi uczniowie okrążają biało-czerwoną fontannę na Dworcu Centralnym. Nauczycielka wręcza im monetę i poucza: jak wrzucicie pieniążek, to tutaj wrócicie. Jeden z chłopców monetę wkłada do kieszeni. Na pytanie, dlaczego odpowiada: bo ja tu nie chcę wrócić.

To scena z filmu Stanisława Barei "Brunet wieczorową porą". Film kręcono na Dworcu Centralnym, właśnie przy fontannie, której powrót marzy się konserwatorowi.

Zbierali na odbudowę zamku

Biało-czerwona fontanna stała na środku przejścia podziemnego. Na huczne otwarcie sprowadzono ją aż z Włoch. Na archiwalnych filmach widzimy, jak otacza ją grono pasażerów, rzucają monety "na odbudowę Zamku Królewskiego". A przynajmniej kartka z takim napisem jest w środku. Zamek udało się odbudować, a fontanna w latach 90. zniknęła.

- Marzyłbym o jej przywróceniu – powiedział po uroczystości odsłonięcia tablicy informującej o wpisaniu Dworca Centralnego do rejestru zabytków Jakub Lewicki.

A co z reklamami, które pojawiają się na i w budynku dworca? Na to pytanie dziennikarza TVN24 konserwator wprost nie odpowiedział.

- Potrzebne jest kompleksowe podejście – stwierdził i dodał, że jego urząd będzie nad tym pracował. Szczegółów jednak nie zdradził.

Z kolei Prezes PKP Krzysztof Mamiński zaznaczył, że reklamy na Dworcu Centralnym już są porządkowane, bo jeszcze kilkanaście lat temu był w tym miejscu jeden wielki "słup ogłoszeniowy".

- Reklamy nie znikną, tylko to trzeba robić z głową, ze smakiem, w uzgodnieniu, ażeby one nie stanowiły rażącego naruszenia wystroju architektonicznego obiektu. Na pewno będą, będziemy rozmawiali, uzgadniali to z konserwatorem. To ma być piękny nowoczesny obiekt, reklamujący polską kolej, polskie produkty – stwierdził.

Fontanna na Dworcu Centralnym
Fontanna na Dworcu Centralnym
Źródło: nac

Dworzec w rejestrze

Decyzję o wpisaniu Dworca Centralnego do tego rejestru podjął mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki. Objęcie ochroną konserwatorską obiektu pozwoli zachować bryłę modernistycznego dworca i układ przestrzenny w obecnej formie.

Dworzec Centralny został oddany do użytku 5 grudnia 1975 roku, stając się główną stacją stolicy obsługującą ruch dalekobieżny. Budowa bardzo nowoczesnego na owe czasy obiektu trwała trzy lata i była jedną ze sztandarowych inwestycji w Polsce w latach 70. XX wieku.

Dzięki temu na dworcu pojawiły się dotychczas niestosowane w Polsce rozwiązania i urządzenia, takie jak ruchome chodniki na pochylniach czy nowoczesne schody ruchome i automatycznie otwierane drzwi wyprodukowane w krajach zachodnich.

Kompleks, w skład którego weszły m.in. hala główna, podziemne perony, przejścia oraz galerie, został zaprojektowany przez architektów Arseniusza Romanowicza i Piotra Szymaniaka. Wykonany w stylu późnego modernizmu dworzec bardzo szybko stał się nie tylko kolejowym sercem stolicy, ale także jednym z jej symboli.

kz, PAP/ec

Czytaj także: