"Komandos" ginął na raty. Rocznica strzelaniny w Klifie

[object Object]
Strzelanina w CH "KLIFF" (wideo archiwalne)archiwum TVN
wideo 2/4

Temu, który był głównym celem egzekucji, udało się uciec. Ale życiem cieszył się niespełna trzy miesiące. Właśnie mija 15 lat od głośnych gangsterskich porachunków w centrum handlowym Klif.

Krzysztof B. dostał dwa razy w głowę, przy skroni i z tyłu.

Artur M. ps. "Budyń" trzy razy - w ramię i w czoło.

Arturowi N. ps. "Jog"i dwie kule przeszyły prawy bark. On jeden, choć ranny, przeżył.

Ale zanim padły pierwsze strzały, przy stoliku w barze Viking, na antresoli centrum handlowego Klif, siedział jeszcze ktoś.

Na początku policja sądziła, że to właśnie ten ktoś mógł strzelać. Potem, że mógł wystawić kolegów. Było jednak odwrotnie. Czwarty mężczyzna był głównym celem zamachowca, który twarz skrywał pod naciągniętą głęboko na czoło bejsbolówką. Na tyle skutecznie, że policji nie udało się sporządzić wiarygodnego portretu pamięciowego.

Strzelał bez ostrzeżenia

- Do czterech mężczyzn siedzących przy stoliku podszedł sprawca. Oddał bez ostrzeżenia kilka strzałów. Jeden z mężczyzn zmarł na miejscu, trzech pozostałych zaczęło uciekać - informował krótko po strzelaninie Krzysztof Hajdas z Komendy Stołecznej Policji.

- Jeden z uciekających mężczyzn, który wcześniej został ranny, po przebiegnięciu 50 metrów upadł. Rana okazała się na tyle groźna, że zmarł przed przyjazdem pogotowia. Drugiemu, też rannemu, pomogli ochroniarze z domu handlowego. Donieśli do karetki, która pojechała z nim do szpitala. Czwarty z mężczyzn uciekł. On i jego ranny kolega znają pewnie odpowiedź na pytanie, kto i dlaczego strzelał. Wątpliwe jednak, że będą chcieli mówić - relacjonował wtedy reporter "Faktów" TVN.

Zbrodnia zszokowała opinię publiczną. Bo choć w gangsterskich porachunkach ginęły wcześniej przypadkowe ofiary (jak choćby w 1999 roku, koło restauracji T.G.I. Friday's), to do tej pory nie zdarzyło się, by zabójca strzelał w centrum handlowym pełnym ludzi. W krwawej wojnie gangów, która przetaczała się przez Warszawę przełomu wieków, została przekroczona kolejna granica.

Inny świat

Celem numer 1, czyli czwartym mężczyzną z baru Viking, był Tomasz S. ps. "Komandos", żoliborski gangster, w latach 90. poprzedniego stulecia członek grupy Stefana K. ps. "Ksiądz" vel "Ślepak", najczęściej nazywanego po prostu "Stefanem".

"Komandos" kilka lat spędził w więzieniu pod zarzutem zabójstwa Wojciecha B. (zastrzelony przy ul. Braci Załuskich na Sadach Żoliborskich w 1997 roku), ale sprawa oparta jedynie na poszlakach rozsypała się w sądzie.

Po wyjściu z więzienia Tomasz S. zastał inny świat. Nie było już gangu żoliborskiego, jaki znał. "Stefan" nie żył, zastrzelony przez konkurencję, gang pruszkowski został rozbity przez policję.

Liczył się gang mokotowski dowodzony przez Andrzeja H. ps. "Korek", a coraz mocniejsza stawała się grupa Rafała S. ps. "Szkatuła", który przejął schedę po ukrywającym się w Niemczech Piotrze K. ps. "Bandziorek" i zatrzymanym przez policjantów Mariuszu D. ps. "Przeszczep".

S. wolał "mokotowskich". To z nimi siedział przy stoliku wczesnym popołudniem 31 maja 2002 roku. Ale wcześniej, co uchwyciły kamery monitoringu, na spotkaniu był ktoś jeszcze - Szymon K. ps. "Szymon". To mieszkaniec Łomianek, który w tamtym czasie, według policji kontrolował ludzi z półświatka na Żoliborzu, a przede wszystkim miał pod sobą bazar na Wolumenie. Targowisko było drugim (po bazarze na nieistniejącym Stadionie Dziesięciolecia) największym miejscem handlu trefnym towarem.

"Kima", mały świadek

Według policji "Komandos" chciał przejąć kontrolę nad Wolumenem, ale "Szymon" nie chciał tej kontroli stracić. K. w tamtych czasach blisko współpracował ze "Szkatułą" oraz z Dariuszem Sz. ps. "Darek Bródnowski". Razem zdecydowali o pozbyciu się "Komandosa". Mokrą robotę miał dla nich wykonać Piotr K. ps. "Kima", który później poszedł na współpracę z organami ścigania. Został tzw. małym świadkiem koronnym i opowiedział o zleceniu na odstrzelenie "Komandosa".

Wszyscy, czyli "Szkatuła", "Darek Bródnowski" i "Szymon" zostali prawomocnie skazani za podżeganie do zabójstwa "Komandosa". Ale zagadka strzelaniny w Klifie wcale nie została wyjaśniona. Po pierwsze dlatego, że "Kima" ostatecznie zadania nie wykonał. W centrum handlowym za spust pociągnął ktoś inny. Po drugie dlatego, że Tomasz S. ps. "Komandos" uszedł z życiem tylko na chwilę.

Ponad dwa miesiące później, 13 sierpnia 2002 roku ktoś zastrzelił go na stacji benzynowej przy ul. Radzymińskiej na Targówku, gdy odkurzał wnętrze swojego BMW.

Za dwa tygodnie albo za pięć lat

- Tym razem Tomasz S. nie miał żadnych szans na ucieczkę. Zabójca podszedł do niego od tyłu, gdy mężczyzna czyścił tapicerkę swojego samochodu na stacji benzynowej. Strzelił w plecy ofiary kilka razy – relacjonował reporter "Faktów" TVN. - Ze sposobu działania sprawcy wynika, że najprawdopodobniej są to porachunki w świecie przestępczym - mówił Krzysztof Hajdas z Komendy Stołecznej Policji.

Marek Dyjasz, ówczesny naczelnik wydziału zabójstw Komendy Stołecznej Policji pytany o to, kiedy możliwe jest zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo "Komandosa", odpowiedział tak: - Co do daty nie umiem panu w tej chwili odpowiedzieć. Może to być za dwa tygodnie, może być za dwa miesiące, a równie dobrze za pięć lat.

Wkrótce od śmierci Tomasza S. minie 15 lat. I wciąż nie ma pewności, kto go zabił. Najprawdopodobniej jednak był to ten sam człowiek, który pod koniec maja 2002 roku strzelał w centrum handlowym Klif.

"Szach" vel "Pułkownik"

Tym człowiekiem był, według policji, Szarani Ahmatov ps. "Szach" vel "Pułkownik", Czeczen urodzony w Kazachstanie. Jeśli żyje, ma dziś 45 lat. Zdaniem śledczych był płatnym zabójcą na usługach polskich gangsterów. Nie tylko zastrzelił dwie osoby i ranił trzecią w Klifie, ale też napadł na kantor w podlubelskim Lubartowie i próbował napaść na kantor w samym Lublinie.

Listami gończymi jest ścigany od przynajmniej 13 lat. Dlatego w 2013 policja przygotowała możliwe wersje jego ówczesnego wizerunku. Na razie nie wiadomo, czy któraś z nich była trafna.

Tak może wyglądać Szarani Ahmatovpolicja

Piotr Machajski

Pozostałe wiadomości

Szykują się duże utrudnienia w stolicy na kluczowych arteriach. Od poniedziałku zaplanowano prace na Kercelaku oraz na przejeździe u zbiegu ulic Okopowej i Chłodnej. Oprócz tego, w związku z kolejnym etapem na budowie trasy tramwajowej do Wilanowa, do 1 września zamknięte będą odcinki tramwajowe w ciągu Marszałkowskiej i Puławskiej.

Kercelak i Puławska bez tramwajów

Kercelak i Puławska bez tramwajów

Źródło:
PAP

W miejscowości Bielsk pod Płockiem konar spadł na przejeżdżający samochód. W niedzielę po południu na Mazowszu i w stolicy wieje silny wiatr. Strażacy otrzymują głównie zgłoszenia o powalonych drzewach.

Drzewo zawisło nad torowiskiem, konar spadł na przejeżdżający samochód. Silny wiatr na Mazowszu

Drzewo zawisło nad torowiskiem, konar spadł na przejeżdżający samochód. Silny wiatr na Mazowszu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 dostaliśmy zdjęcia oraz nagranie z wypadku, do którego doszło na placu Konstytucji. Kierowca wjechał autem w zabytkowy kandelabr - latarnię i miał awanturować się ze służbami, które przyjechały na miejsce. Jak się okazało, mężczyzna to policjant, był pijany.

Pijany wjechał w kandelabr, auto dachowało. To policjant warszawskiej drogówki

Pijany wjechał w kandelabr, auto dachowało. To policjant warszawskiej drogówki

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W sobotę wieczorem na warszawskim Targówku dwóch mężczyzn awanturowało się przed sklepem monopolowym. W pewnym momencie jeden ranił drugiego nożem. Poszkodowany trafił do szpitala, sprawca uciekł.

Awantura przed sklepem monopolowym i atak nożem

Awantura przed sklepem monopolowym i atak nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do wczesnych godzin porannych trwało dogaszanie pożaru budynku w stylu świdermajer w Otwocku. To już kolejny pożar pustostanu przy ulicy Reymonta.

Opuszczony świdermajer płonął kolejny raz

Opuszczony świdermajer płonął kolejny raz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd klubu Polonia Warszawa nałożył zakaz klubowy na kibica, który wywiesił homofobiczny transparent podczas meczu ze Zniczem Pruszków. Na banerze było hasło: "Strefa wolna LGBT". Stołeczny klub potraktował sprawę poważnie, decydując się na dwuletni zakaz.

Polonia ukarała kibica za homofobiczny transparent

Polonia ukarała kibica za homofobiczny transparent

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obsadzony już w wielu miejscach drzewami i krzewami plac Bankowy będzie jeszcze bardziej zielony - zapowiadają drogowcy. Rozpoczął się kolejny etap prac, które zakładają przygotowanie placu na jesienne nasadzenia drzew.

Żegnają beton, posadzą drzewa. Tak zmienia się plac Bankowy

Żegnają beton, posadzą drzewa. Tak zmienia się plac Bankowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powybijane szyby, pomazane ściany i połamane płyty. Wandale wzięli na celownik przejście pod Wisłostradą na wysokości Zamku Królewskiego. Dewastacja postępuje, mimo że - jak twierdzą urzędnicy - jest tam kamera monitoringu.

Pomazali ściany, połamali płyty. Dewastacja mimo monitoringu

Pomazali ściany, połamali płyty. Dewastacja mimo monitoringu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Piastowie kierująca autem osobowym zjechała z jezdni, a jej auto dachowało. Kobieta nie przeżyła wypadku.

Tragiczny wypadek pod Warszawą, zginęła kobieta

Tragiczny wypadek pod Warszawą, zginęła kobieta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wspólnej w dzielnicy Śródmieście kobieta w wieku około 28 lat została dźgnięta ostrym narzędziem - przekazało stołeczne pogotowie. Do ataku doszło w piątek wieczorem. Policja potwierdza, że poszkodowana została przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, kobieta nie chce jednak współpracować z policją.

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Już za kilka dni uroczystości 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. "W jak Wolność" będzie hasłem przewodnim tegorocznych obchodów i ma symbolizować główną wartość, która inspirowała warszawiaków do heroicznej walki. Darmowe przypinki z tym hasłem będą do odebrania na wybranych słupach reklamowych w całym mieście.

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

46-latek jest podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizycznie nad żoną. Awantury miał wszczynać wielokrotnie. Podczas ostatniej uderzył żonę talerzem w głowę. Grozi mu pięć lat więzienia, został tymczasowo aresztowany.

"Uderzył żonę talerzem w głowę"

"Uderzył żonę talerzem w głowę"

Źródło:
tvn24.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Para policjantów po służbie zauważyła mężczyznę, który wybiegł ze sklepu z pełnym koszykiem i bardzo nerwowo się zachowywał. Funkcjonariusze próbowali dowiedzieć się dlaczego, a wtedy odepchnął koszyk i rzucił się do ucieczki.

Wybiegł z koszykiem pełnym zakupów i trafił na parę policjantów

Wybiegł z koszykiem pełnym zakupów i trafił na parę policjantów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24