Kajetanowicz nie dał szans rywalom na Karowej

Czterokrotny rajdowy mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz (Subaru Impreza) po raz pierwszy w karierze wygrał w Warszawie Rajd Barbórka, tradycyjnie kończący sezon. W sobotę wieczorem zwyciężył także Kryterium Asów na Karowej.

W Rajdzie Barbórka Kajetanowicz wyprzedził o 11,1 s Tomasza Kuchara (Peugeot 207 S2000) i o 23,1 Wojciecha Chuchałę (Subaru Impreza). Pierwsza załoga jadąca samochodem WRC - Michał Sołowow z pilotem Chrisem Pattersonem (Ford Fiesta) - zajęła piąte miejsce ze stratą 36,6 s do zwycięzcy.

Kryterium Asów

Kajetanowicz był najszybszy na trzech z sześciu odcinków specjalnych. "Wygranie Barbórki to niesamowita sprawa. Nigdy tu nie zwyciężałem i chciałem postawić kropkę nad i. Bardzo się cieszę z wyśmienitej pracy całego zespołu, jego zaangażowanie sprzyja dobrej jeździe. Był to krótki rajd, ale treściwy, z nieprzewidywalnymi warunkami. Na każdym odcinku trzeba było się mocno skoncentrować, poziom adrenaliny osiągał maksimum. Czekamy na Karową, w ubiegłym roku i dwa lata temu wygrywaliśmy tam, ale pamiętajmy, że pogoda co roku jest inna i bywa kapryśna" - powiedział na mecie Kajetanowicz.

Wieczorem kibiców czekały kolejne emocje - kończące zmagania Kryterium Asów na Karowej. Swoich sił próbowali najlepsi kierowcy 51. Rajdu Barbórka. Jak informują organizatorzy, Kajetan Kajetanowicz, jadący Subaru Imprezą WRX STI R4, Kryterium Asów pokonał z czasem 2:00.53. Drugi był Tomek Kuchar (2:01.36), a trzeci Michał Sołowow (2:01.56).

PAP,ran/par

Czytaj także: