Mieszkaniec Białołęki w przydomowym ogródku znalazł żmiję zygzakowatą. Dorodny gad, długi na metr, został odłowiony przez Ekopatrol, który wypuścił go do lasu. Jak podkreśla Jerzy Jabraszko z warszawskiej straży miejskiej, gdy natkniemy się na węża, powinniśmy poprosić o pomoc fachowców.
Zainteresowanie mężczyzny, który odnalazł węża, wzbudziło zachowanie psów, które dawały znaki, że coś odkryły w trawie.
Mężczyzna poprosił o pomoc straż miejską. Przybyły na miejsce Ekopatrol stwierdził, że jest to dorodny okaz żmii zygzakowatej o długości około metra. Nie wiadomo, jak znalazła się na prywatnej posesji.
Jedyny jadowity gatunek w Polsce
Strażnicy przy pomocy specjalistycznego sprzętu odłowili gada i po sprawdzeniu, że nie jest ranny - przewieźli go i wypuścili do środowiska naturalnego - do pobliskiego lasu. Jerzy Jabraszko z warszawskiej straży miejskiej podkreśla, że jeśli natkniemy się na węża w swoim ogródku, powinniśmy wezwać straż miejską.
Żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym gatunkiem węża występującym w Polsce.
Jak powiedział Edward Marszałek z Lasów Państwowych, wiosną żmije można spotkać częściej, bo trwa ich okres godowy. Jak dodał, dla żmij miejscem rozrodu mogą być nawet przydomowe ogródki skalne. Szczeliny między kamieniami stanowią schronienie, z kolei warstwy trocin czy kory stwarzają dobre warunki termiczne.
"Zwykle atakują odruchowo"
Potencjalne ofiary żmija ocenia pod kątem własnych możliwości pokarmowych, dlatego nigdy nie ukąsi ona człowieka, jeśli ten nie da jej powodu ku temu. - Żmije zwykle atakują odruchowo, gdy nie mają możliwości ucieczki - dodał Marszałek. Jej ukąszenie nie boli. Zostają po nim dwa niewielkie ślady od zębów jadowych. Ból i zawroty głowy zaczynają się po 15-20 minutach. Jad działa głównie na układ nerwowy.
Zdrowy, dorosły człowiek powinien ukąszenie przeżyć bez większych komplikacji. Niebezpieczne mogą być jednak ukąszenia w twarz i szyję, z uwagi na szybkie przemieszczenie się jadu w krwiobiegu. Ukąszenia mogą być rzeczywistym zagrożeniem dla życia dzieci, bo toksyczność jadu jest odwrotnie proporcjonalna do wagi ciała ofiary. Jad żmii jest też niebezpieczny dla osoby będącej pod wpływem alkoholu. Zaraz po ukąszeniu należy szybko podać antytoksynę w zastrzyku.
PAP/em/pm
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska