Płonące auto bez rejestracji, kierowcy na miejscu nie było

Spalone auto w Górze Kalwarii
Spalone auto w Górze Kalwarii
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Policjanci będą wyjaśnić okoliczności kolizji w Górze Kalwarii. Straż pożarna została wezwana do płonącego auta. Kierowcy ani pasażerów na miejscu jednak nie było.

Do zdarzenia doszło nad ranem, około godziny 4.00, w okolicy ulicy Wiejskiej oraz Budowlanych. - Strażacy otrzymali zgłoszenie o aucie płonącym w krzakach - przekazał Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl

Jak dodał, przy płonącym samochodzie nie było ani kierowcy, ani pasażerów. - Po ugaszeniu strażacy nie odnaleźli również nikogo wewnątrz auta. Wszystko wskazuje na to, że na łuku kierowca stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo - podsumował Węgrzynowicz.

Spalone auto w Górze Kalwarii
Spalone auto w Górze Kalwarii
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Przeszukali teren, nikogo nie znaleźli

Łukasz Darmofalski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie, poinformował z kolei, że po dojeździe strażaków volkswagen passat objęty był ogniem. - Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży. Auto znajdowało się na poboczu w krzakach - powiedział.

Potwierdził też, że na miejscu nikogo nie było. - Strażacy przeszukali również teren w promieniu 300 metrów. Nie udało się odnaleźć tablic rejestracyjnych. Akcja zakończyła się chwilę przed godziną 5 - przekazał.

Na miejscu pracowali również policjanci. Jak informuje Wioletta Domagała z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie, funkcjonariusze będą wyjaśniać szczegóły zdarzenia.

Czytaj też >>> Auto doszczętnie spłonęło na moście Południowym

WYPADEK-OK
Pożar na moście Południowym
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Czytaj także: