Coraz mniej autobusów. "W zamian metro i tramwaje"

Ma być mniej autobusów przegubowych
Ma być mniej autobusów przegubowych
Źródło: Maciej Wężyk / tvnwarszawa.pl

W perspektywie 3-5 lat Zarząd Transportu Miejskiego chce zmniejszyć liczbę kursujących po ulicach Warszawy autobusów. Ma też zamiar stawiać na krótsze pojazdy. - Miejsce autobusów zajmą pociągi II linii metra czy tramwaje na Tarchomin - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Leszek Ruta, dyrektor ZTM.

W przyszłym roku kończą się dwie umowy z przewoźnikami, do których należy setka autobusów kursujących po ulicach Warszawy. Chodzi o ITS Michalczewski i Mobilis. Ratusz nie ogłosił nowego przetargu na obsługiwane przez nie linie.

Od przyszłego roku

- Żeby kontrakt na nowe autobusy opłacał się przewoźnikowi, musielibyśmy ogłosić przetarg na minimum osiem lat - tłumaczy Ruta. I dodaje, że tak długa perspektywa nie wchodzi w grę. Dlaczego?

Z analiz ZTM wynika, że w perspektywie 3-5 lat Warszawie potrzebnych będzie mniej autobusów. - Nawet kilkadziesiąt autobusów mniej. Ich liczba będzie się zmniejszała o kilkanaście rocznie - wyjaśnia Ruta.

I podkreśla, że zmieni się też struktura taboru. Na ulice wyjedzie mniej autobusów przegubowych, a więcej 12-metrowych i krótszych. - Zacznie działać centralny odcinek II linii metra, więc wzdłuż niego będzie potrzebnych mniej autobusów. Podobnie będzie, gdy uruchomimy tramwaje na Tarchomin - dodaje.

Ikarusy jednak nie znikną

To nie oznacza jednak, że kolejnych przetargów na usługi przewoźników nie będzie.

- Planujemy ogłosić przetarg na maksymalnie trzy lata, ale będziemy chcieli, żeby przewoźnik oferował na przykład pojazdy używane, lub krótsze, które będą obsługiwały linie podmiejskie, czy linie dowozowe, czyli te typu L. Mamy nadzieję, że znajdą się chętni - dodaje. - Chcemy też sporadycznie wykorzystywać ikarusy. Na przykład podczas godzin szczytu, obsługi koncertów lub innych imprez masowych - dodaje Ruta.

Podwyżka i tak konieczna

Wiadomości o planowanych zmianach zbiegają się w czasie z kolejną już podwyżką cen biletów, którą warszawiacy odczują na początku przyszłego roku. Jak mają się planowane zmiany, do rosnących cen?

- To nie jest tak, że zmniejszamy możliwości przewozowe. Pojawią się wydajniejsze środki, jak tramwaj i metro. Podwyżka wynika z możliwości budżetowych miasta. Po najbliższej podwyżce wpływy z biletów pokryją w 40 proc. koszty komunikacji, a 60 proc. będzie i tak pochodziło z budżetu miasta - podkreśla Ruta.60 nowych mercedesów

Tymczasem ratusz pochwalił się w poniedziałek nowymi autobusami. Mercedes conecto wyposażony jest w system elektronicznej informacji, monitoring, głosowe zapowiedzi przystanków oraz klimatyzację śródziemnomorską.

Mercedes w akcji

ran/roody

Czytaj także: