Instruktor w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie ma usłyszeć zarzuty po wypadku, w wyniku którego postrzelono kursanta. Jak poinformowała prokuratura, mężczyzna miał nie dopełnić obowiązków i nieumyślnie spowodować obrażenia ciała. Grozi mu za to do trzech lat więzienia.
Śledczy gromadzą dokumenty i czekają na ostatnie ekspertyzy, ale już wiedzą, że postawią mężczyźnie zarzuty.
- W sierpniu będziemy mieć komplet pism i wtedy zaprosimy do siebie instruktora celem przedstawienia mu zarzutów - zapowiada w rozmowie z tvnwarszawa.pl zastępca prokuratora rejonowego w Legionowie Katarzyna Ryniewicz-Smela.
Jak dodaje, śledczy uwzględnią nieumyślność działania instruktora. - Za czyn, o który zamierzamy go oskarżyć, grozi do trzech lat pozbawienia wolności - tłumaczy.
Pierwsze informację podało radio RMF FM.
Postrzelenie w policyjnym centrum
Do wypadku doszło 9 czerwca 2015 r. W trakcie zajęć dydaktycznych w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie jeden z policjantów postrzelił drugiego w klatkę piersiową.
Miało to miejsce w trakcie treningu strzeleckiego. Jeden z uczestników nie trafił do celu i postrzelił kolegę w klatkę piersiową. Na miejscu zajęli się nim ratownicy medyczni, którzy zabrali go do szpitala wojskowego przy Szaserów.
Stan postrzelonego był ciężki, jednak udało się go uratować.
ep/b
Źródło zdjęcia głównego: CSP