Adwokat Boguckiego o areszcie: tortury. Prokurator: nie wierzę

Sprawa Ryszarda Boguckiegotvnwarszawa.pl

Aż 9 mln zł zadośćuczynienia domaga się od Skarbu Państwa Ryszard Bogucki, który wcześniej został uniewinniony od zarzutu zabójstwa gen. Marka Papały. Wyrok w tej sprawie sąd ogłosi w najbliższy czwartek.

Ryszard Bogucki siedział w więzieniu od 2001, kiedy to aresztowano go za zabójstwo Andrzeja K. ps. Pershing. Zarzuty związane z zabójstwem gen. Marka Papały prokuratura postawiła mu dwa lata później. I do tej sprawy sąd też stosował areszt.

Bogucki został skazany za zastrzelenie „Pershinga” na 25 lat. Ale od zarzutu udziału w zabójstwie Marka Papały został prawomocnie uniewinniony. Dlatego wniósł do sądu o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszny areszt, w którym (do sprawy Papały) spędził dziewięć lat. Łącznie domagał się ponad 22 mln zł.

W pierwszym procesie w tej sprawie (toczonym jeszcze przed sądem w Katowicach) przyznano mu jedynie zadośćuczynienie – 1,1 mln zł. Wniosek o odszkodowanie został odrzucony. Po częściowym uwzględnieniu apelacji powtórny proces prowadzony jest w sądzie w Warszawie. Dotyczy jednak tylko zadośćuczynienia. Bogucki żąda 9 mln zł - po milionie za każdy rok niesłusznej odsiadki. Wątek odszkodowania został z kolei prawomocnie zakończony.

Osoba niebezpieczna

- Państwo wymaga od zwykłego obywatela, żeby zachowywał się wobec państwa uczciwie. Natomiast kiedy państwo popełni pomyłkę wobec swojego obywatela, to nie dość, że nie chce zrekompensować mu krzywd, to nawet nie chce powiedzieć zwykłego słowa "przepraszam" – mówiła w czwartek w swojej mowie końcowej mec. Aleksandra Cempura. - To, co spotkało Ryszarda Boguckiego miało być tzw. dodatkową niedogodnością do stosowanego aresztu. Miało wymiar nieludzkiego i poniżającego traktowania. Miało znamiona tortur – podkreślała.

Zwracała też uwagę, że kluczowe dla warunków, w jakich przetrzymywany był Bogucki, było nadanie mu tzw. statusu "N", czyli osoby niebezpiecznej.

- Nadanie "enki" nie miało nic wspólnego z zabójstwem generała Marka Papały – mówił w swoim wystąpieniu prok. Stanisław Wieśniakowski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Bogucki od początku był uznany za osobę niebezpieczną, ale nie wynikało to z faktu, że miał zarzut zabójstwa Papały, ale dlatego, że doprowadził do zabójstwa Andrzeja K. ps. Pershing albo Łysy.

Zarzuty stawiane przez Boguckiego i jego pełnomocników dotyczące warunków w areszcie nazywał "nieprawdą" albo "manipulacjami". Zaprzeczył, żeby (co zgłaszał Bogucki) w celi puszczano mu wielokrotnie hymn rosyjski, co miało go dodatkowo dręczyć. Wykluczył, by aresztowany mógł brać kąpiel skuty podwójnymi kajdanami (bo to technicznie niewykonalne), nie uwierzył też, w opowieści osadzonego, że stosowano wobec niego „nieregulaminowe metody”, żeby dodatkowo go pognębić. Gdyby tak było, zaznaczył prokurator, to trwałyby jakieś śledztwa w tej sprawie. Poza tym, że Bogucki, co przypomniał oskarżyciel nie składał żadnych "uzasadnionych skarg".

- Nie wierzę, żeby ktoś stosował nieregulaminowe metody wobec osoby o takim życiorysie jak Ryszard Bogucki – ironizował prokurator.

Sędzia Tomasz Grochowicz uznał, że sprawa jest "zawiła". Ogłoszenie wyroku odroczył do najbliższego czwartku.

ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ FAKTÓW O ŚWIĄTECZNEJ BÓJCE NA MOKOTOWIE:

Prokuratura bada sprawę bójki na Bachmackiej
Prokuratura bada sprawę bójki na BachmackiejFakty TVN

Piotr Machajski

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP