Wódka z mety, sąsiedztwo prusaków, bezpieczniki z gwoździem, ale przede wszystkim przyjaźnie na lata - tym pachnie historia akademickiego miasteczka na Jelonkach. W podłużnych chatach z syberyjskiej wierzby w czasach studenckich mieszkali późniejsi aktorzy, prezesi dużych firm, a nawet prezydent Mali. Dziś Osiedle Przyjaźń wciąż może zachwycać. Choć studentów jest tu już coraz mniej.