Rój pszczół osiedlił się na jednym z drzew na Mokotowie. Owady zauważyli okoliczni mieszkańcy. Obawiali się użądleń, wezwali więc na pomoc strażników miejskich. Na miejsce udał się Ekopatrol.
- Po dokładnych oględzinach funkcjonariusze ustalili, że rój zadomowił się w dziupli jednego z drzew rosnących blisko chodnika, przy ulicy Naruszewicza. Strażnicy zabezpieczyli teren, wygradzając go taśmą ostrzegawczą, i wezwali straż pożarną - przekazała w komunikacie straż miejska.
Przeczytaj także: Gniazdo szerszeni obok placu zabaw >>>
Pszczoły rozleciały się po okolicy
Wyspecjalizowana w zbieraniu rojów jednostka straży pożarnej z Wesołej wybrała z dziupli plastry miodu i zebrała większość pszczół. Część z nich rozleciała się jednak po okolicy. Gdy strażacy odjechali z częścią roju, strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego monitorowali teren i sprawdzali, czy pszczoły nie powróciły.
Dzień później, 24 sierpnia, strażnicy miejscy zauważyli, że rój zaczyna odbudowywać swoją siedzibę na drzewie. Ponownie wezwano strażaków, którzy zebrali pszczoły wraz z nowym plastrem. - Mając świadomość, że i tym razem część pszczół uciekła przed strażakami, strażnicy miejscy nadal kontrolowali ich siedlisko - dodano.
Rankiem 25 sierpnia pszczoły ponownie zabrały się do odbudowywania gniazda na drzewie. Znów wezwano specjalistów zajmujących się odławianiem rojów. Tym razem udało się im odłowić nie tylko pszczoły, ale i ich królową. "Mieszkańcy mogą czuć się bezpieczni"- podsumowała straż miejska.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Warszawa