Komenda Stołeczna Policji poinformowała o zatrzymaniach po piątkowym meczu stołecznej Legii z łódzkim Widzewem. 43 osoby odpowiedzą m.in. za posiadanie pirotechniki czy narkotyków.
"Wczoraj podczas zabezpieczenia meczu Legia Warszawa-Widzew Łódź, Policja zatrzymała 43 osoby, w tym m.in za posiadanie środków odurzających, pirotechniki, niebezpiecznego narzędzia, a także poszukiwanych do odbycia kary" - poinformowała w sobotę na Twitterze Komenda Stołeczna Policji.
Mecz zabezpieczali zarówno funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego i oddziału prewencji, ale również policjanci wydziału wywiadowczo-patrolowego.
Atmosferę piątkowego meczu, na który sprzedano komplet - 27,5 tysiąca - biletów, czuć było już daleko przed stadionem. Starsi kibice mogli sobie przypomnieć dawne czasy, kiedy Legia i Widzew rywalizowały o mistrzostwo, a młodsi - przekonać się, dlaczego o tym klasyku mówi cała Polska. Piłkarze ze stolicy dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale beniaminek za każdym razem skutecznie odpowiedział. Skończyło się remisem 2:2.
Gorąco było też na trybunach, gdzie kibice odwiecznych rywali tradycyjnie nie szczędzili sobie wulgaryzmów i złośliwych przyśpiewek. Legioniści z "żylety" przygotowali oprawę i odpalili dziesiątki rac.
Czytaj również: Podczas wizyty prezydenta Bidena policja zatrzymała 27 osób
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl