Bielany

Bielany

Nie zatrzymał się do kontroli, był pod wpływem alkoholu

Kraksą z innym samochodem zakończyła się ucieczka kierowcy forda, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Jak potwierdziła policja, nie dość, że mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, to nie posiadał również prawa jazdy.

Jak dojechać na Cmentarz Północny i Wawrzyszewski

Okolice Cmentarza Północnego oraz Wawrzyszewskiego czekają zmiany w organizacja ruchu związane z Dniem Wszystkich Świętych oraz Dniem Zadusznym. Komunikacja miejska będzie w tych dniach miała priorytetowe znaczenie. Część ulic zostanie przemianowana na parkingi. Będą też dodatkowe autobusy i tramwaje linii cmentarnych.

Tragiczny wypadek na Sokratesa, kluczowy świadek przesłuchany

Na policję zgłaszają się świadkowie wypadku na Bielanach w Warszawie, w którym zginął 33-letni mężczyzna. Jednym z nich jest kierowca srebrnego samochodu. Mężczyzna zatrzymał auto przed przejściem dla pieszych, żeby przepuścić rodzinę z dzieckiem, wtedy na pasy z impetem wjechało pomarańczowe BMW. W sieci pojawiło się nagranie wypadku.

Nie ma aresztu dla kierowcy z Sokratesa. Zdaniem sądu prokurator naruszył prawo

Żoliborska prokuratura odwoła się od decyzji tamtejszego sądu, który nie uwzględnił wniosku o tymczasowe aresztowanie Krystiana O., podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Sokratesa. Co więcej, sąd uznał, że O. był zatrzymany przez policję dwukrotnie, co było złamaniem prawa. Zażalenie ma wpłynąć do sądu jeszcze w środę.

Pieszy zginął na Bielanach. Policjanci testowali hamulce auta

Rodzice z dzieckiem w wózku przechodzili przez pasy, gdy doszło do tragicznego wypadku. Ojciec zdołał wypchnąć bliskich na chodnik. Sam zginął potrącony przez rozpędzone BMW. Policjanci i biegły testowali, czy samochód miał sprawne hamulce. Uchwyciła to kamera TVN24.

Śmiertelne potrącenie na Sokratesa. Zarzuty dla kierowcy BMW 

Kierowca BMW, który potrącił śmiertelnie mężczyznę na Sokratesa, usłyszał zarzuty. Prokuratura apeluje o zgłaszanie się świadków tragicznego zdarzenia. Zależy jej zwłaszcza na dotarciu do kierowcy srebrnego samochodu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.

Jeśli będą kary za awarię kolektorów zapłaci MPWiK, nie miasto

Kary finansowe za ewentualne nieprawidłowości związane z realizacją budowy układu przesyłającego ścieki do oczyszczalni "Czajka" będzie ponosiło Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, a nie Warszawa - przekazał rzecznik stołecznego ratusza Kamil Dąbrowa. MPWiK poinformowało z kolei o postępach w pracy przy naprawie: - Na razie odtworzono 44 metry pierwszej i ponad 38 metrów drugiej nitki.