Zamontowano już ponad 80 metrów każdej z nitek stalowych rurociągów w ramach naprawy kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" - poinformował MPWiK. Uruchomienie przesyłania ścieków przez uszkodzony we wrześniu tunel pod Wisłą przewidziano na połowę listopada.
Zastępca rzecznika prasowego stołecznego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Marta Pytkowska wyjaśniła, że w ramach umowy na naprawę układu przesyłającego ścieki pod Wisłą z części lewobrzeżnej Warszawy do Zakładu "Czajka" wykonawca montuje dwa nowe stalowe rurociągi o długości około 100 metrów każdy.
Jednocześnie realizowane są także przez innych wykonawców prace - jak napisała Pytkowska - "natury odtworzeniowej i remontowej".
"Zgodnie z harmonogramem"
Zastępca rzecznika zapewniła, że prace naprawcze w kolektorze prowadzone są zgodnie z harmonogramem, inwestycja jest objęta przez cały czas stałym nadzorem inwestorskim. Roboty są realizowane w trybie ciągłym 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - spawacze i montażyści pracują na zmiany.
"Według stanu na (…) 25 października 2019 r. zamontowano ponad 80 metrów każdej z nitek" - poinformowała.
Rzecznik prasowy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej (KZGW) Sergiusz Kieruzel wyjaśnił, że awaryjny bypass będzie funkcjonował do 15 listopada 2019 roku. Jak podkreślił, dzięki zbudowanemu przez Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie, od 50 dni zapewniony jest przesył ścieków do oczyszczalni. Każdy dzień działania rurociągów kosztuje Wody Polskie około 50 tys. zł. Zaprojektowanie i budowa dwóch ponad 1000-metrowych rurociągów przy, której pracowało 500 osób zamknęła się kwotą ok. 35 milionów złotych netto.
Kieruzel wskazał, że dla porównania, naprawa rurociągu na odcinku 100 m prowadzona przez MPWiK ma kosztować 30 mln zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl