Sytuacja miała miejsce w ostatni piątek. Strażnicy miejscy, którzy tego dnia zabezpieczali rurociąg przy moście Północnym, około godziny 18.30 zauważyli pod przeprawą dostawczego opla. - Tylne drzwi do auta były otwarte, a przed nim stało pięć beczek - opisuje straż miejska.
"Zachowywali się bardzo nerwowo"
Przy samochodzie stali też dwaj mężczyźni, którzy wydali się strażnikom podejrzani, bo "zachowywali się bardzo nerwowo i nie wyglądali na robotników". Funkcjonariusze zeszli więc z mostu. - Na ich widok mężczyźni pospiesznie wsiedli do auta i odjechali w kierunku ulicy Farysa - informuje straż miejska. Zostali jednak zatrzymani.
W czterech 60-litrowych i jednej 30-litrowej beczce, strażnicy znaleźli paliwo do pomp tłoczących ścieki. Na miejsce przyjechał patrol policji, który przejął dalsze czynności.
Na tvnwarszawa.pl o białołęckich strażakach, którzy też padli ofiarą złodziei:
Autorka/Autor: mp/pm
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska