Najgorzej jest na południowym zachodzie Australii, gdzie pożarom sprzyja wysoka temperatura - ponad 40 stopni Celsjusza - oraz podmuchy silnego wiatru. Ostrzeżeń przed pożarami przybywa, a strażacy dwoją się i troją, by poskromić płomienie podchodzące pod domy.
Bombogeneza, która uderzyła we wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, przyniosła mróz i śnieżyce. W Massachusetts spowodowała także powódź. Woda, która wlała się do miasta, szybko zamarzła i unieruchomiła samochody.
W wielu regionach Stanów Zjednoczonych sroga zima nie odpuszcza. Wir polarny prowadzi do gwałtownego pogarszania się tam warunków atmosferycznych. W czwartek ze śnieżycami zmagać muszą się między innymi mieszkańcy Bostonu i Nowego Jorku.
Lawina, która zeszła w dolinie Val Venosta we włoskim Południowym Tyrolu, porwała grupę niemieckich narciarzy pozatrasowych. Zginęły dwie osoby - 11-letnia dziewczynka i jej matka.
W Stanach Zjednoczonych nie widać końca srogiej zimy - kraj szykuje się na jej kolejne natarcie. Może spaść nawet do 30 centymetrów śniegu. Do końca tygodnia temperatura powietrza na północnym wschodzie USA będzie niższa niż ta odnotowana w grudniu na Marsie.
Sonda kosmiczna OSIRIS-REx, która jest obecnie w drodze do zdobycia kawałka asteroidy, wysłała zdjęcia Ziemi i Księżyca. Stworzyły one niesamowity obraz.
Pierwsza burza tego roku uderzyła we wtorek w Wielką Brytanię. Porywy wiatru osiągały nawet 160 kilometrów na godzinę. Jak prognozują brytyjscy synoptycy, wyjątkowo silny wiatr ma utrzymać się do czwartku.
W Ekwadorze doszło do potężnych lawin błotnych. Po wielodniowych opadach wezbrane wody strumienia przedarły się przez groblę i runęły na wioski oraz miasteczka.
Sztorm Carmen spowodował odcięcie prądu w 65 tysiącach gospodarstw w zachodniej Francji. Żywioł przesuwa się na południe, w kierunku regionów Poitou-Charentes, Kraju Loary i Akwitanii.
Koryto rzeki, a w nim potok lawy. Taki widok udało się uchwycić na filmie mieszkańcowi Sumatry Północnej, gdzie pod koniec grudnia doszło do erupcji wulkanu Sinabung.
Burza Dylan, która wpływa na pogodę w Wielkiej Brytanii, przyniosła ze sobą intensywne opady śniegu oraz bardzo silny wiatr. Wystąpiły utrudnienia w transporcie lądowym i powietrznym. Niestety, aura nie ulegnie szybko poprawie.
Kilka tysięcy osób modliło się w czwartek o deszcz pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie. Był wśród nich minister rolnictwa Uri Ariel, inicjator modłów. Susza nęka Izrael już cztery lata, a prognozy są niekorzystne.
Nad część terytorium Stanów Zjednoczonych, w tym region Wielkich Jezior, napłynęło arktyczne powietrze z północy. Efekt: gwałtowne obniżenie się temperatury, śnieżyce i zawieje. Meteorolodzy ostrzegają, że to nie koniec pogodowych kłopotów.
Wichura przewróciła dźwig w Nieuwpoort w północno-zachodniej Belgii. Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne. Wiatr osiągnął prędkość nawet 100 kilometrów na godzinę.
W związku ze śnieżycą i oblodzeniami, które od kilku dni nękają Wielką Brytanię, tysiące mieszkańców utraciło dostęp do elektryczności, a setki nie były w stanie wylecieć po świętach z kraju z powodu odwołanych lotów.
Wulkan na Sumatrze wypluł z siebie kłęby popiołu oraz strumienie lawy. Władze Indonezji przypominają: dwa lata temu wulkan wybuchł i pozostawił po sobie ofiary śmiertelne.
Ponad tysiąc razy służby obrony cywilnej Hiszpanii i Portugalii interweniowały w środę w związku z szalejącym nad Półwyspem Iberyjskim sztormem Bruno. W efekcie silnego wiatru zginęła jedna osoba.
W austriackich Alpach zeszła lawina skalna. Głazy stoczyły się na drogę w miejscowości Vals w Tyrolu - chwilę wcześniej tą trasą mieszkańcy wracali ze świątecznej mszy.