Od czwartku do soboty może spaść tyle deszczu, ile zwykle spada w ciągu dwóch, trzech tygodni kwietnia.
Największe opady meteorolodzy zapowiadają dla południowej Polski. Tam przez trzy dni, od czwartku do soboty, suma opadów może wynieść aż 50 litrów na każdy metr kwadratowy.
Gdzie będzie padać najwięcej
W czwartek, piątek i sobotę najsilniejsze opady deszczu synoptycy przewidują w południowo-wschodniej części kraju. Na ulewy narażone są głównie województwa: małopolskie, podkarpackie, śląskie, świętokrzyskie, lubelskie, a słabszy deszcz będzie padać także w centrum i na wschodzie Polski.
Trzy dni deszczu
Przez trzy doby deszczowej pogody suma opadów na południu kraju lokalnie może wynieść około 40 - 50 litrów na metr kwadratowy (średnia miesięczna suma opadów kwietnia w Krakowie wynosi 47 litrów na metr kwadratowy). Oznacza to, że jeżeli prognozy się sprawdzą, to miejscami może spaść tyle deszczu, ile zwykle w kwietniu spada przez kilka tygodni.
Dwa niże i front
Przyczyną ulewnego deszczu będą dwa niże (nad Włochami i Skandynawią) i rozciągający się między nimi front atmosferyczny. Front przez kilka dni będzie przemieszczał się nad południowo-wschodnią Polską. Oprócz tego w piątek niż z Włoch przesunie się na północ i znajdzie się nad Polską.
Autor: ao/tw / Źródło: wetter3.de/wetteronline
Źródło zdjęcia głównego: pixabay/wetter3.de