Boston walczy ze skutkami burzy śnieżnej. Pracy przy odśnieżaniu jest dużo, bo miasto przysypała aż 75-centymetrowa warstwa białego puchu.
W Bostonie w stanie Massachusetts w ostatnich dniach spadło ponad 75 centymetrów śniegu. Gdy w końcu pogoda się uspokoiła, mieszkańcy wyszli na ulicę miasta. Z łopatami w rękach odśnieżają okolicę.
Burmistrz miasta Marty Walsh apeluje do mieszkańców o cierpliwość, ponieważ miejskie służby muszą oczyścić z warstwy śniegu blisko 1400 kilometrów dróg. Wydzielono nawet trzy obszary, gdzie magazynuje się śnieg. W powrocie miasta do życia pomagają także prywatne firmy.
Jeżdżą autobusy
Mieszkańcy są zadowoleni, że mimo paraliżu działa miejska komunikacja
- Cieszę się, że kursują autobusy, nawet jeśli są opóźnione - przyznaje mieszkaniec Bostonu.
Samochody, które w trakcie śnieżycy przebywały na dworze, są całkowicie zasypane warstwą białego puchu. Wyzwaniem staje się dokopanie do nich.
Autor: AD/map / Źródło: ENEX