Po ciepłej wiośnie i upalnym lecie Stany Zjednoczone czeka łagodna zima - prognozują synoptycy Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna (NOAA). Jeśli ten trend się utrzyma, rok 2012 może okazać się najcieplejszym w historii pomiarów.
Ten rok pod względem temperatur jest rekordowy w Stanach Zjednoczonych. Słupki rtęci szybują naprawdę wysoko.
W ciągu samego lata w USA padło 240 rekordów ciepła i zapanowała najgorsza susza od 56 lat.
Według prognoz synoptyków NOAA mieszkańców Stanów Zjednoczonych czeka teraz ciepła zima.
Bez entuzjazmu rolników
Informacje przestawione przez meteorologów nie nastrajają optymistycznie. Szczególnie zaniepokojeni są amerykańscy farmerzy.
Z raportu NOAA wynika, że aura będzie sprzyjać trwaniu a nawet rozprzestrzenianiu się suszy. - Na zdecydowanej większości obszarów dotkniętych przez żywioł nie widać poprawy - powiedział Mike Halpert z NOAA. - Możemy nawet mówić o rozprzestrzenianiu suszy na zachód, w kierunku Montany, Idaho czy Oregonu - podkreślił synoptyk.
Ciepły rok
Wcześniej NOAA poinformowała, że okres od stycznia do sierpnia na terenie Stanów Zjednoczonych z wyjątkiem Alaski i Hawajów był najcieplejszym odnotowanym od powstania rejestru w 1895 r. W tym czasie w 47 stanach (spośród 48 tzw. kontynentalnych) zarejestrowano temperatury powyżej przeciętnej.
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: Reuters, NOAA