W czwartek, na terenie jednego z indonezyjskich parków narodowych, znaleziono 17 martwych delfinów. Nie wiadomo, co spowodowało ich śmierć.
Do zdarzenia doszło w Parku Narodowym Ujung Kulon położonym w prowincji Banten, po zachodniej stronie wyspy Jawa.
Władzom donieśli miejscowi
Okoliczni mieszkańcy, którzy byli świadkami wypadku, zawiadomili władze Parku.
- Około godz. 13.00 moim oczom ukazało się 17 martwych delfinów leżących na plaży. Widziałem też sześć innych miotających się w wodzie sięgającej kolan – opowiadał Muhammad Ganda Saputra.
Władze Ujung Kulon zobowiązały się do kontrolowania wód, żeby upewnić się, że pozostałych sześć ssaków jest bezpiecznych.
Nie wiadomo, co się stało
Urzędnicy jednak nie potrafią określić, co stało się z delfinami. Femke Den Haas, aktywistka z Wildlife Rehabilitation Advisory, podpowiada prawdopodobny powód.
- Być może jeden z delfinów stracił orientację w terenie i zbytnio oddalił się od grupy, a reszta podążyła za nim. Coś zakłóciło ich zmysł echolokacji. Czasem, kiedy delfiny natrafią na płaską plażę, mylą ją z głębszymi wodami – mówi Deen Haas.
To delfiny uzdeczkowe
Delfiny, które zginęły w Parku narodowym, należały do gatunku delfinów uzdeczkowych, inaczej nazywanych też delfinami atlantyckimi plamistymi. Występują tylko w ciepłych wodach Oceanu Atlantyckiego i charakteryzują się plamkami na całym ciele.
Autor: map//aq / Źródło: Reuters TV