W nocy z czwartku na piątek jasny, tajemniczy punkt przefrunął przez niebo nad Europą i zniknął w okolicach Morza Północnego. Ognista kula wzbudziła wiele emocji.
Międzynarodowa Organizacja zajmująca się meteorytami (IMO) otrzymała ponad 380 zgłoszeń związanych z tym niecodziennym zjawiskiem.
Jasna kula ognia została zaobserwowana nad Holandią. Raporty spływały również z Belgii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji. Obiekt zniknął nad Morzem Północnym spadając z wysokości około 50 kilometrów.
Europejska Agencja Kosmiczna udostępniła nagranie ognistej kuli, która została zarejestrowana przez kamerę zamieszczoną na dachu centrum technicznego Estec w Noordwijku w Holandii.
Jak poinformował Felix Bettonvil z Obserwatorium w Leiden, prawdopodobnie był to meteor, choć nie można mieć pewności.
Co to za zjawisko?
- Prawdopodobnie to jest mała skała, która przemieszcza się z prędkością dziesiątków tysięcy kilometrów na godzinę. Świeci własnym światłem, wtedy widzimy ją jako kulę ognia. Często mają one rozmiar nie większy, niż jeden centymetr - powiedział Frankman Deboosere.
Według niego "spadająca gwiazda" może być bardzo jasna. - Niemal tak jasna jak księżyc w pełni, a nawet jaśniejszy - dodał.
Wie heeft hem ook gezien? Deze vuurbol/meteoriet gisteravond 21u. Moet boven NL zijn geweest maar ook te zien vanuit de Alpen! pic.twitter.com/UhhyGkdgCW
— Roel van den Bekerom (@WeermanRoel) 22 września 2017
Autor: wd/aw / Źródło: ENEX, imo.net