Ciepło, coraz cieplej zaczyna robić się na Mazurach. We wszystkich tamtejszych kurortach słupki rtęci przekraczają 15 st. C. Wniosek – tam już prawie lato. Bałtyk wciąż zimny i mokry. Tam szans na późnowiosenną opaleniznę na razie brak.
Pojedynek chmur i słońca zaobserwują w środę wypoczywający na Mazurach. Nie wiemy kto wygra, ale mamy pewność, że padać już nie powinno. Temperatura maksymalna wyniesie 18 st. C w Gołdapi, a 16 i 17 st. C w pozostałych kurortach. Wiatr nie wzmoże odczucia chłodu, bo powieje z maksymalną prędkością 16 km/h z kierunku północno-zachodniego.
Zimne wody Bałtyku
Nad morzem powieje mocniej, do 18 km/h, również z północnego-zachodu, a niebo zdominują chmury, z których od czasu do czasu spadnie deszcz. Temperatura maksymalna wyniesie od 16 do 18 st. C we wschodniej części polskiego wybrzeża, przez 15 st. C w centrum do 14 st. C na zachodzie m.in. w rejonie Rewala, Dźwinowa i Międzyzdrojów. Bałtyk nadal chłodny z temperaturą 11 i 12 st. C nie zachęcającą do kąpieli.
Autor: mm/mj / Źródło: TVN Meteo