Huragan o imieniu Kenneth szalejący na wschodnim Pacyfiku osłabł. W środę wieczorem miał 1 kategorię w skali Saffira - Simpsona, ale w czwartek rano był już tylko burzą tropikalną. Według ekspertów dni ostatniego w sezonie huraganu są już policzone.
Kenneth przesuwa się teraz na połnocny zachód z prędkością 20 km/h. Natomiast prędkość jego wiatru osłabła o ponad 100 proc. Jeszcze we wtorek wynosiła ponad 200 km/h, w czwartek to już tylko 96 km/h.Szybki i groźnyKenneth jest drugim huraganem od 1983 roku, który pojawił się tak późno. Żywioł należy do klasy huraganów pierścieniowych. Są to intensywne cyklony tropikalne, które bardzo długo utrzymują swoją moc. Charakteryzują się dobrze widocznym okiem cyklonu i grubą otoczką chmur. Szacuje się, że tylko 4 proc. wszystkich występujących huraganów to huragany pierścieniowe.Kenneth znajduje się na wodach o temperaturze 27 st. C. Może nabrać na sile, ale jeśli trafi na wody o wartości 26,5 st. i chłodniejsze, zacznie słabnąć. Tropikalna depresja 13-E zaczęła kształtować się w sobotnie popołudnie. Dobę później przybrała na sile na tyle, by zasłużyć na miano tropikalnej burzy oraz imię - Kenneth.Na jego drodze nie znalazły się zamieszkane lądy. Wydano jednak ostrzeżenia dla żeglujacych po tym rejonie.
Autor: ar,mm/ms / Źródło: NASA, TVN Meteo, accuweather.com