Ulewne deszcze monsunowe nawiedziły słynący z upraw herbaty stan Assam. Prawie milion Hindusów musiało uciekać przed falą powodziową. Na niżej położonych terenach zalane zostały plantacje herbaty.
W całych Indiach utonęło lub zginęło w wypadkach związanych z powodzią co najmniej 27 osób. Trudna sytuacja panuje w większości okręgów stanu Assam.
Nosorożce szukają schronienia
Pod woda od dwóch dni znajduje się park narodowy Pobitora - największa ostoja nosorożca białego na świecie. Zwierzęta szukają schronienia na wyżej położonych terenach.
Herbata podrożeje?
Ulewne deszcze monsunowe od dwóch tygodni nie przestają nękać herbacianego stanu. Mocno zniszczone zostały niżej położone planatacje herbaty, co może się przełożyć na jej ceny.
Indyjski minister rolnictwa powiedział, że niemal milion mieszkanców musiał opuścić domy w obawie przed nadejściem niszczycielskiej fali powodziowej. Dodał, że tak złej sytuacji w Assamie nie było od 14 lat.
Strach przed epidemią
Minister zdrowia obawia się wybuchu epidemii na zalanych terenach. Cały czas w Indiach utrzymują się czterdziestostopniowe upały.
Autor: ls/mj / Źródło: bbc.co.uk