Jest zima, więc musi być zimno, ale chłód wiosną, to już przesada. Nieustające śnieżyce i mróz słono nas kosztują. W tym roku ze wzgędu na przeciągającą się zimę więcej wydamy na ogrzewanie, benzynę czy zdrowie - wylicza reporter magazynu "Polska i świat" w TVN24, Łukasz Wieczorek.
Właśnie skończyła się zima. Przynajmniej ta astronomiczna, bo w pogodzie nic nie wskazuje na to, aby naprawdę miała się skończyć. Możemy jedak pokusić się pierwsze podsumowania.
W niektórych miastach Polski w ciągu ostatnich trzech miesięcy tylko trzy dni były słoneczne. Najrzadziej słońce towarzyszyło mieszkańcom Szczecina i Zielonej Góry, średnio dwa dni w miesiącu. Niewiele lepiej było w innych regionach kraju. W całej Polsce słychać więc apele mieszkańców: "pora na kolejną porę roku".
- Po prostu mamy dosyć - mówi TVN24 mężczyzna, który w ciągu zaledwie paru godzin jedno miejsce odśnieżał już kilka razy.
- Pada śnieg i włosy się psują i wszystko się psuje - narzeka młoda kobieta.
Zima daje popalić
Humorów mieszkańcom na pewno nie poprawi rachunek, który długa zima wystawi za ogrzewanie.
- Grzejemy na maksa. Moja koleżanka właśnie mi mówiła, że musi jeszcze 600 zł dopłacić do ogrzewania - mówi Janina Najwer, mieszkanka Wrocławia.
W kasie pusto
Pieniądze, w przeciwieństwie do śniegu topnieją, też w kasach polskich miast. - Jedna noc potrafi kosztować do 2 mln zł. Teraz wydaliśmy na odśnieżanie miasta i usuwanie skutków zimy ponad 26 mln zł, a końca zimy nie widać - informuje Filip Szatanik z urzędu miasta Krakowa.
W baku braki
Więcej niż podczas typowej zimy wydadzą też kierowcy, szczególnie samochodów z silnikiem diesela. Zimny silnik równa się większe spalanie.
Niska temperatura i brak słońca fatalnie wpływają na nasze samopoczucie/ - Zmniejsza się nasza efektywność w pracy, bywamy rozdrażnieni. Tak naprawdę nie mamy siły, energii, werwy i czasami ochoty do życia. W związku z tym czekamy na tą wiosnę jak na zbawienie - mówi psycholog Anna Kędzierska.
Zima do końca marca
Prognozy pogody nie nastrajają optymistycznie, choć przynoszą małe światełko w tunelu. - Do końca marca na pewno zima, święta cieplejsze - zapowiada Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo.
Autor: mm/ŁUD / Źródło: tvn24