200 orangutanów zostało ewakuowanych do bezpiecznego miejsca na skutek szalejących na Borneo pożarów. Zwierzęta zostały przeniesione na sztucznie utworzoną wyspę.
Lokalne media informują, że co najmniej 100 hektarów rezerwatu leśnego należącego do Borneo Orangutan Survival Foundation w Samboja Lestari znajduje się pod panowaniem żywiołu. Straż pożarna w pocie czoła walczy z ogniem.
"Dym powoduje choroby układy oddechowego"
- Dym może powodować groźne choroby układu oddechowego. Zajmujemy się tymi orangutanami i żaden z dorosłych nie ma objawów zatrucia - wyjaśnia miejscowy lekarz weterynarii. - Na największe niebezpieczeństwo narażone są młode, których układ odpornościowy jest zbyt słaby, by walczyć z tak ekstremalnymi warunkami. Maluchy mają leczone na ogół infekcje oczu - dodaje.
Orangutany zostały przeniesione na sztuczną wyspę. Opiekunowie mają nadzieję, że dym i ogień nie dosięgnie tego obszaru.
Pożary wywołane suszą
Według lokalnych mediów, pożary spowodowane są przez upalną temperaturę i długotrwałą suszę we wschodniej części Borneo.
Borneo Orangutan Survival Foundation jest to organizacja non-profit, której celem jest ochrona siedlisk zamieszkiwanych przez orangutany. Obecnie pod opieką fundacji znajduje się 750 tych małp.
Autor: mab/rp / Źródło: Reuters TV