Wypadek, do którego doszło w czwartek na południu Węgier, może być ostrzeżeniem dla innych kierowców, żeby nie lekceważyli zimowych warunków na drogach. Nieostrożny manewr na oblodzonej drodze skończył się śmiercią jednej osoby, sześć trafiło do szpitala. Było tak ślisko, że do rowu wpadły nawet ambulans i wóz strażacki.