Na Uniwersytecie Kalifornijskim całkiem niedawno wprowadzono całkowity zakaz palenia. Pomysł okazał się bardzo kontrowersyjny, ponieważ zabroniono też palenia e-papierosów, które - jak wynika z relacji palaczy - pomagają wyjść z nałogu.

W naszej Galaktyce średnio, wokół jednej na pięć gwiazd (podobnych do Słońca) krąży planeta pokroju Ziemi, na której mogły by istnieć warunki sprzyjające życiu - do takich wniosków doszli naukowcy, którzy przeanalizowali dane pochodzące z kosmicznego teleskopu Keplera.

Istnieją setki pomysłów na to, w jaki sposób można zmienić tor ruchu asteroidy lecącej w kierunku Ziemi. Rakiety, traktor grawitacyjny czy chociażby żagle słoneczne - to tylko niektóre z pomysłów, które zostały zaproponowane przez agencje kosmiczne. Naukowcy wciąż szukają nowych, skutecznych metod walki z zagrożeniem z Kosmosu. Teraz chcą połączyć swoje siły i wspólnie analizować dane, by nie przeoczyć zagrożenia.

Bobry narobiły szkód na 3, 5 mln zł, podaje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (w skrócie RDOŚ - red.) w Olsztynie. Warmińskim i mazurskim rolnikom wypłacono dotąd 700 tys. zł. odszkodowań. By uniknąć dalszych szkód, jakie czynią te zwierzęta, RDOŚ zainwestowało 50 tys. zł w budowę specjalnych urządzeń regulujących poziom wód.

- Nagle coś mnie zaatakowało, skoczyło mi na plecy - opowiadał Kasim Kaplan, turecki pasterz, którego zaatakował lampart anatolijski. Jego kuzyn, Mahmut Kaplan, ocalił mu życie, strzelając do kota. Naukowcy podkreślają, że cały teren prowincji, gdzie doszło do zdarzenia, powinien zostać objęty natychmiastową ochroną.

Na platformę Kontakt Meteo otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcie komety C/2013 R1 (Lovejoy). Lovejoy to ciało niebieskie, należące do komet muskających Słońce z grupy Kreutza. Została odkryta dwa lata temu przez australijskiego astronoma - amatora Terry'ego Lovejoya.

Kosmos wcale nie jest zupełnie pozbawiony dźwięków. Przestrzeń kosmiczna przypomina wręcz instrument muzyczny. Dowodem na to są dane z sondy Voyager 1, które przynoszą niezwykłą muzykę, jakiej dotąd nie znaliśmy - pochodzącą spoza granic Układu Słonecznego.

Ponad 50 proc. ludzi na świecie twierdzi, że nawet w kompletnych ciemnościach jest w stanie dojrzeć własne ciało. Naukowcy udowodnili, że nawet mając zasłonięte oczy, jesteśmy w stanie zobaczyć np. swoją dłoń. To za sprawą reakcji mózgu, który mapuje ruchy ciała i tworzy fantomowe odpowiedniki części ciała.

Za dowcip początkowo wzięli informację o aligatorze w jednym z terminali policjanci z chicagowskiego lotniska O'Hare. Okazało się jednak, że naprawdę ktoś po prostu porzucił egzotyczne zwierzę w kącie. Gada na szczęście udało się złowić, zanim komuś zagroził, i oddać pod opiekę specjalistów.

Trwało zaledwie 15 sekund, ale jego widok zaparł dech w niejednej piersi. Całkowite zasłonięcie tarczy słonecznej można było obserwować w pasie od północnej części Atlantyku po Afrykę równikową. Wśród obserwatorów był także @chris57, który zaćmienie obserwował z Libreville, stolicy Gabonu.

Czy istnieje zależność między statusem społeczno-ekonomicznym, jaki posiadało się w dzieciństwie a zdrowiem w dorosłości? Okazuje się, że tak. Dowiedli tego naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Carnegie Mellon.

Trójka astronautów z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odbyła krótki przelot Sojuzem, rozpoczynając tydzień intensywnych przygotowań do zmiany warty na ISS. Karen Nyberg, Luca Parmitano i Fiodor Jurczikin wrócą na Ziemię dwa dni po przylocie zmienników. Zabiorą ze sobą przywiezioną przez nich pochodnię olimpijską, która w międzyczasie zdąży zaliczyć kosmiczny spacer.

- Nie każdy maluch musi lubić muzykę, jeśli jednak będzie chciał czegoś posłuchać to z pewnością będzie to dla niego korzystne - podają naukowcy. Okazuje się bowiem, że muzyka wywiera wpływ na organizm dzieci. Odpowiednio dobrane utwory uspokajają tętno najmłodszych i zmniejszają ból.

Mieszkańcy chińskiego miasta Chifeng w regionie autonomicznym Mongolia Wewnętrzna zaobserwowali niezwykłe zjawisko. Wokół Słońca pojawił się barwny pierścień przypominający tęczę, a na nim dwa dodatkowe słońca.

W Republice Południowej Afryki powstał sierociniec dla nosorożców. Zwiększa to szanse na przeżycie młodych zwierząt, które zostały pozostawione same sobie po tym, jak ich matki padły ofiarą kłusowników.

Nietypowy gość odwiedził jedną z restauracji w Patchogue w stanie Nowy Jork. W nocy przez jedno z okien wpadł tam młody jeleń. Zwierzę nie potrafiło wydostać się z budynku, co więcej zaplątało się w kable i spędziło tak kilka godzin.

Jędze, duchy, wampiry i inne niezwykłości to główne symbole Halloween, czyli anglosaskich obchodów wigilii dnia Wszystkich Świętych. I właśnie na okolicznościowy psikus z tej okazji wygląda opublikowane przez NASA zdjęcie, na którym układ gwiazd i gazowych obłoków przypomina profil kosmicznej wiedźmy. Jednak mgławica IC 2118 naprawdę tak wygląda i dlatego nosi nazwę Głowa Czarownicy.

Pierwszy w tym roku listopadowy wschód słońca zachwycił Tomasza Zubilewicza. Prezenter zatrzymał się w drodze na poranny dyżur, żeby uchwycić piękny jesienny widok. Podzielił się nim z tymi, którzy tak wcześnie zrywać się nie musieli.

By spędzić cztery dni w zamku legendarnego wampira należy zapłacić 1100 euro. Za tygodniowy pobyt na zamku w Branie, miejscowości, w której niegdyś żył Wład Palownik, którego postać była inspiracją dla książkowego wampira, zapłacimy tylko 200 euro więcej. W turystycznej ofercie Transylwanii jest także możliwość uczestnictwa w egzekucji czarownicy lub rytualnego zabicia wampira w miejscowości Segieszów.

15 tysięcy zdjęć kanaryjskiej wyspy La Palma złożone w jeden film robi ogromne wrażenie. Daniel Lowe spędził dziesiątki godzin fotografując nocne niebo nad wyspą. - Spędziłem mniej niż 14 dni na La Palmie, ale potem obróbka materiału zajęła mi ponad dwa tygodnie - przyznał. Inspiracją do filmu była praca innego fotografa, Christophera Malina.

Pierwsze wyniki pomiarów z detektora cząstek o nazwie LUX wzbudziły nadzieje naukowców poszukujących ciemnej materii. Podkreślają, że to najpoważniejszy eksperyment tego rodzaju. Liczą na to, że potwierdzą doświadczalnie teorię o istnieniu zagadkowej substancji stanowiącej ponad jedną czwartą bilansu masy Wszechświata.

Miłośnicy astronomii w listopadzie nie będą się nudzić - w listopadzie czeka ich kilka wielkich atrakcji. Nad Atlantykiem już w niedzielę będzie można oglądać zaćmienie Słońca, a warunki do obserwacji planet w każdym miejscu na Ziemi będą doskonałe. To nie koniec atrakcji - w listopadzie niebo rozświetlą także cztery komety oraz spadające gwiazdy - meteory z roju Leonidów.

Szczyt najwyższego wulkanu, dno najgłębszego kanionu, kratery uderzeniowe. Te, ale nie tylko, szczegóły krajobrazu Czerwonej Planety możemy dokładnie obejrzeć dzięki trwającej już dekadę misji sondy Mars Express. W tym czasie okrążyła ona Marsa ponad 12 tys. razy. Zgromadzone przez ten czas materiały umożliwiają nam trwającą trochę ponad trzy minuty wirtualną wycieczkę po Marsie.

Bliźniaczo podobna do Ziemi okazała się egzoplaneta odkryta w gwiazdozbiorze Łabędzia. Kepler-78b ma nie tylko podobny rozmiar jak nasza planeta, lecz także posiada podobne proporcje żelaza i skał. Choć to jeden z kluczowych warunków potencjalnie sprzyjających życiu, jego rozwój i przetrwanie uniemożliwiają piekielne temperatury panujące na powierzchni planety.

Andres Sanchez odkrył doskonale zachowaną czaszkę leniwca olbrzymiego sprzed 11 tysięcy lat. Paleontolog amator od 26 lat bada brzeg rzeki, na którym dokonał odkrycia i, jak sam przyznaje, znajdywał szczątki tego zwierzęcia już wcześniej.

Drugie, a zarazem ostatnie zaćmienie słońca w tym roku, będzie miało miejsce w niedzielę 3 listopada.

Burmistrz miasteczka Nughedu Santa Vittoria na Sardynii kontaktuje się z mieszkańcami za pomocą sygnałów dymnych z rozpalanego ogniska. Jest to także forma jego protestu przeciwko temu, że miejscowość jest odcięta od świata: nie działają tam telefony komórkowe i nie ma internetu.

Nowy sposób walki z owadami. Hiszpański naukowiec opracował skład farby, która odstrasza insekty przenoszące groźne choroby, jak gorączka tropikalna czy malaria. Jej twórca uważa, że farba może zapobiec rozwojowi epidemii.

Zanim zobaczymy węża, już się go boimy - twierdzą japońscy i brazylijscy naukowcy. Już sam falisty ruch gada wywołuje u nas pierwotną reakcję paniki, nawet zanim jeszcze uświadomimy sobie, że widzieliśmy węża. Jak twierdzą naukowcy, strach przed nim tkwi w podświadomości od pokoleń.

Czy istnieje nadzieja na zasiedlenie innej planety niż Ziemia i czy uda się w końcu znaleźć planetę idealną, której warunki będą sprzyjały rozwojowi rodzaju ludzkiego? Jak dotąd naukowcy zaobserwowali kilka potencjalnych kandydatek, jednak wizja ich skolonizowania oddala się, bo najnowsze badania wskazują kolejną barierę, którą jest zbyt duża ilość węgla na tych obiektach.