Ciekawostki

Ciekawostki

"To, co nas atakuje, to w zasadzie huragan"

Ksawery opuścił już Polskę, ale skutki po nim będą jeszcze długo widoczne. W jaki sposób tworzą się tego typu wiatry huraganowe, a także jak zachowują się wiry powietrza na Ziemi? Na te pytania odpowiada dr Łukasz Badowski z Centrum Nauki Kopernik.

"Historia meteorologii zapamięta Ksawerego i jego patrona"

Ksawery rządził w piątek nie tylko pogodą w Polsce, ale i portalami internetowymi oraz serwisami informacyjnymi. Silne i wietrzne niże jesienno-zimowe, zwane obecnie orkanami, zawsze budziły respekt i strach mieszkańców północnej Europy. Słowo orkan, duńskie "orkanen", pochodzi z języka ludów skandynawskich, czyli Germanów Północnych. Kiedyś tak nazywano silny wiatr występujący na Północnym Atlantyku, Morzu Północnym i zachodnim Bałtyku.

"To normalne zjawisko". Eksperci objaśniają zawieruchę za oknem

Skąd się wziął orkan, co go napędza i do kiedy będzie trwał? Klimatolog Tadeusz Niedźwiedź oraz Krzysztof Markowicz z Instytutu Geofizyki objaśniają czynniki, które odpowiadają za zamieć i wichurę szalejące po Europie. Jak przyznają - to normalne zjawisko, choć nie zawsze dostrzegane. Dwie masy powietrza - chłodną i ciepłą - napędza różnica ciśnień, skutkująca śnieżycą, wichurą i ulewami.

Sposób na silny wiatr - zostać w domu. Co jeszcze?

Jak uniknąć zagrożenia, jakie niesie za sobą silny wiatr? Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i TVN Meteo radzą, co zrobić, by gwałtowna pogoda nie skrzywdziła nas i naszych bliskich. Przeczytaj, jak przygotować się na nadchodzącą nawałnicę i jak zabezpieczyć swój dom przed przyszłymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi.

"On żyje, on żyje!". Okrętowy kucharz przeżył dwa dni w zatopionym statku

Nurkowie przeszukujący holownik Jascon 4, który zatonął u wybrzeża Nigerii, mieli wyciągnąć z niego ciała ofiar. Okazało się jednak, że przybyli w samą porę, żeby uratować okrętowego kucharza, który ocalał jako jedyny z 12-osobowej załogi. Okene Harrison przeżył dwa dni pod wodą dzięki bańce powietrza, która powstała w wywróconym kadłubie.

Niezwykłe zdjęcie z orbity: dymiący olbrzym na Kamczatce

Astronauci przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przy sprzyjających warunkach pogodowych widzą Ziemię z niezwykłej perspektywy, co potwierdzają zdjęciami. Tym razem chmury odsłoniły aktywne wulkany na Kamczatce. Zdjęcie przedstawia wysoki na blisko 5 tysięcy metrów szczyt Kluczewska Sopka i smugę wydobywającego się wulkanicznego pyłu.

Nowatorska metoda wykrywania obiektów zagrażających satelitom

Śledząc fale z rozgłośni radiowych odbijające się od obiektów krążących wokół Ziemi można będzie monitorować ruch tych obiektów - zakłada nowy projekt naukowców z australijskiej uczelni Curtin University of Technology. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu radioteleskopu Murchison Widefield Array (MWA).

Powstała mapa 3D Wielkiej Rafy Koralowej. Pomoże wstrzymać inwazję koron cierniowych?

Choć naukowcy pracowali nad tym od lat, dopiero wykorzystanie obserwacji satelitarnych okazało się skutecznym sposobem. Dzięki nim powstała kompleksowa trójwymiarowa mapa Wielkiej Rafy Koralowej. Naukowcy liczą, że pomoże ona lepiej poznać, a tym samym chronić tę unikatową strukturę - zwłaszcza przed nasilającą się w ostatnich czasach inwazją żarłocznych koron cierniowych.

Udany start chińskiej sondy. Jadeitowy Królik leci na Księżyc

Chiny wystrzeliły pierwszą sondę księżycową wyposażoną w lądownik z pojazdem przystosowanym do badań powierzchni Księżyca, o nazwie Jadeitowy Królik. Zadaniem pojazdu będzie badanie powierzchni Srebrnego Globu. Naukowcy wierzą, że dzięki tej misji świat wiele zyska, m.in. energię na kolejnych 10 tys. lat.

Odkryto dwa jeziora pod lodami Grenlandii. Może być ich więcej?

Ponad 800 metrów pod lodami Grenlandii znajdują się co najmniej dwa jeziora. Każdy ze zbiorników ma około 8-10 km kw. Jednak w trakcie ciepłej pory roku mogą one trzykrotnie zwiększać swoją powierzchnię. Akweny zostały namierzone przez naukowców z Uniwersytetu w Cambridge, którzy wykorzystali do tego radarowe obserwacje prowadzone z powietrza.

Jeśli kometa ISON przetrwała, zobaczymy ją na Boże Narodzenie

Jeśli przetrwała bliskie spotkanie ze Słońcem, to pod koniec grudnia rozbłyśnie nad naszymi głowami. Kometa ISON osiągnie wtedy perygeum, czyli znajdzie się w najmniejszej odległości względem Ziemi. To, czy nie stopiła jej nasza gwiazda, okaże się za kilka dni. - Dajmy jej trochę czasu, zanim wypiszemy nekrolog - apelują astrofizycy. O komecie ISON w materiale magazynu "Polska i Świat".

Nowe technologie wzmocnią polskie wały

Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Politechniki Wrocławskiej i katowickiego Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych stworzyli nowatorską metodę uszczelniania i wzmacniania wałów przeciwpowodziowych. Ich wynalazek - geokompozyty - przyniesie korzyść zarówno roślinom, jak i ludziom.

NASA i ESA zaobserwowały fragment komety ISON. Część jądra przetrwała zbliżenie ze Słońcem

Naukowcy NASA i ESA są przekonani, że część jądra komety ISON przetrwała bliskie spotkanie ze Słońcem. Na najnowszych zdjęciach wykonanych z obserwatorium należącego do obu agencji kosmicznych widać smugę, jaką kometa pozostawiła za sobą oddalając się od gwiazdy. - Wygląda, jakby jakiś fragment jądra ISON w rzeczy samej przeszedł przez koronę słoneczną i przetrwał - powiedział jeden z pracowników NASA. Zbliżenie komety do Słońca nastąpiło w czwartek wieczorem.

Pobiegli w maratonie na Antarktydzie. "Masz wrażenie, jakbyś był nie na Ziemi, a na Księżycu"

30-stopniowy mróz, śnieg, lód to nie są warunki zachęcające do wyjścia z domu. Nie przeszkodziły one jednak ponad 50 sportowcom z 18 krajów stanąć na linii startu corocznego Antarctic Ice Marathon. Odbywa się on zaledwie kilkaset kilometrów od Bieguna Południowego. - To niezwykłe doświadczenie. Nie możesz się czuć źle, gdy docierasz do mety - powiedział zwycięzca maratonu Petr Vabrousek.

O 19.35 kometa stulecia zbliży się do Słońca

Słynna już "kometa stulecia", czyli ISON, w czwartek 28 listopada o godz. 19.35 naszego czasu osiągnie swoje peryhelium. Skała znajdzie się w odległości "zaledwie" miliona kilometrów od Słońca. Naukowcy wciąż nie są pewni, czy zdoła przetrwać to spotkanie.

Zlicytowali szkielet dinozaura. Poszedł za 400 tys. funtów

Wyjątkowo długa szyja, imponujący ogon - to charakterystyczne cechy diplodoków, które żyły około 150 mln lat temu. Szkielet samicy z tego właśnie gatunku został w środę sprzedany na aukcji w Wielkiej Brytanii za kwotę 400 tys. funtów. To pierwszy przypadek w brytyjskiej historii, kiedy szkielet dinozaura został wystawiony na aukcję.

Prawdziwa natura maleńkiego fragmentu mózgu

Naukowcy odkryli, że znaczący udział w podejmowaniu racjonalnych decyzji ma pomijana dotąd część międzymózgowia - uzdeczko boczne (ang. lateral habenula - red.). Dotychczas sądzono, że to właśnie ten element mózgu "popycha" nas w kierunku rozwiązania krótkofalowo korzystniejszego, choć niekoniecznie właściwego w dłuższym przedziale czasowym.

Kosmiczna "matrioszka" sprowadzi na Ziemię próbki z Marsa

- Powstał pierwszy lądownik, który poleci na Marsa i wróci z pobranymi próbkami - ogłosiła Europejska Agencja Kosmiczna. Projekt nie ma ustalonego terminu, jednak jest pierwszym przedsięwzięciem tego typu w historii. Naukowcy ESA są przekonani, że jako pierwsi w historii zdołają sprowadzić skały i próbkę "powietrza" z Czerwonej Planety.

"Śnieg" prószy też w oceanie

Codziennie na dno oceanu opadają niezliczone ilości obumarłych szczątków roślin i zwierząt, a także piasku, sadzy, pyłu i fekaliów. Wszystko to później staje się pożywieniem dla żyjących tam organizmów.

Pył kosmiczny pozwoli naukowcom cofnąć się w czasie

Każdego roku na powierzchnię Ziemi spada ok. 40 tys. ton pyłu kosmicznego, możliwe jest więc, że podczas odkurzania mieszkania pozbywamy się cząstek, które kiedyś budowały potężną planetoidę lub kometę. Naukowcy postanowili bliżej przyjrzeć się tym niewielkim fragmentom, bo mają nadzieję, że dzięki temu lepiej poznają tajemnice Kosmosu i życia na Ziemi.

Widok zorzy może skłonić do szukania Boga

Oglądanie tak niesamowitych widoków jak Wielki Kanion czy zorze polarne mogą zwiększać naszą skłonność do nabrania wiary w Boga czy inne siły nadprzyrodzone - wynika z najnowszych badań psychologicznych. Według naukowców wzbudzone przez takie bodźce silne uczucia zachwytu i podziwu wyzwala w nas specyficzny sposób postrzegania świata. - Ironią jest to, że w patrzenie na rzeczy, o których wiemy, że powstały w sposób naturalny, popycha nas do wyjaśniania ich istnienia jako efektu działania nadnaturalnego - zauważa jeden z badaczy.

Naukowcy chcą wskrzesić bucardo

Hiszpańscy naukowcy zamierzają wykorzystać przechowywane od 14 lat komórki bucardo - znanej jako Celia - i wszczepić je kozicom. Być może dzięki temu uda się wskrzesić wymarły gatunek.