Dziki kot pojawił się na podwórku jednego z mieszkańców amerykańskiego stanu Oregon. Puma przez kilka godzin spokojnie siedziała na drzewie przyciągając uwagę sąsiadów oraz… psów.
Właściciel jednej z posesji w Portland nie spodziewał się, że jego czworonogi szczekają na dzikiego kociaka.
- Kiedy moje psy zaczęły szczekać, myślałem że dostrzegły wiewiórkę - mówił lokalnym mediom Mike Carnivali, właściciel podwórka, na którym znalazło się zwierzę.
- Kiedy podszedłem, zamiast rudego zwierzaka dostrzegłem pumę - dodał.
Puma przebiegła jej drogę
Inni mieszkańcy Portland również mieli okazję spotkać kota. Jak twierdzą, zwierzak spędził wśród ludzi co najmniej kilka dni.
Jedna z mieszkanek miasta widziała, jak puma przebiegała jej drogę, kiedy ona podróżowała samochodem.
Nikomu nic się nie stało
Po wystraszoną pumę przyjechali pracownicy lokalnego rezerwatu. Jak się okazało, zwierzę uciekło z parku, gdzie miało zostać uśpione.
Według pracowników stanowiła zagrożenie dla ludzi, bo była zbyt agresywna. Nie wszyscy sąsiedzi zgadzali się z ich opinią. Puma nie zrobiła nikomu krzywdy.
Autor: PW//tka / Źródło: ENEX