Czeka nas burzowy dzień. Miejscami zjawiska będą gwałtowne - powieje silny wiatr, może też spaść grad. Do części regionów napłynie ciepło, termometry pokażą 20 stopni Celsjusza.
Kolejne dni zapowiadają w pogodzie zmianę - zrobi się dużo cieplej. W weekend w całym kraju temperatura przekroczy 20 stopni. Napłynie do nas sporo wilgoci w postaci opadów deszczu oraz gwałtownych burz z gradem i porywistym wiatrem.
Przypadająca na dziś zimna Zośka przyniesie pochmurną i deszczową aurę. W niektórych regionach może zagrzmieć. Termometry pokażą maksymalnie 21 stopni Celsjusza.
Najbliższe dni przyniosą w wielu miejscach w Polsce opady deszczu i burze, ale z każdym dniem będzie coraz cieplej. W weekend termometry pokażą nawet 26 stopni Celsjusza.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed intensywnymi opadami deszczu. W części centralnej kraju obowiązują alerty pierwszego stopnia.
W pogodzie będzie się działo. Nowy tydzień przyniesie ochłodzenie - miejscami temperatura ledwie przekroczy 10 stopni Celsjusza. Wyładowania atmosferyczne pojawią się codziennie.
W najbliższych dniach w wielu regionach kraju wystąpią opady deszczu. Mogą też pojawić się burze, którym towarzyszyć będzie silniejszy wiatr. Może rozpędzić się w porywach do 90 kilometrów na godzinę.
Kolejne dni przyniosą dynamiczną pogodę. Synoptycy prognozują opady deszczu oraz gwałtowne burze. Będzie umiarkowanie ciepło, ale temperatura powinna przekroczyć 20 stopni Celsjusza.
W wielu regionach Polski synoptycy prognozują przelotne opady deszczu. Znajdą się jednak miejsca, gdzie będzie pogodnie. Temperatura wzrośnie do 18 stopni Celsjusza.
W nadchodzących dniach będzie robić się coraz cieplej, w weekend czeka nas nawet 22 stopni. W wielu regionach spodziewamy się przelotnego deszczu, a lokalnie burz z porywistym wiatrem i ulewnym deszczem.
We wtorek w wielu regionach Polski przelotnie popada deszcz. W górach wystąpią opady mokrego śniegu. Termometry pokażą maksymalnie 14 stopni Celsjusza.