Na południu kraju zapanowała zimowa aura - sypnęło śniegiem. Na drogach panują trudne warunki, ulice i pobocza są zasypane, jest ślisko.
Nadchodzące dni ochłodzą nieco ferie - wiosenne mgnienie zmieni się na zimowe lub prawie zimowe.
Jak poinformował synoptyk tvnmeteo.pl Artur Chrzanowski, na nizinach temperatura maksymalna w środę i czwartek mieściła się będzie w kanonie lekkozimowym. Termometry pokażą od -1 stopnia Celsjusza na Suwalszczyźnie do 7 st. C na Pomorzu. Miejscami wystąpią opady śniegu lub deszczu. W nocy temperatura spadnie do -8 st. C. Atmosferę lutego potwierdzi zimny i porywisty wiatr, który powieje z kierunków północnych, obniżając odczuwalną temperaturę do wartości iście zimowych.
Zima w górach
Weekend zapowiada się wyżowy z "ujemną nocą" (temperatura może spaść do -10 st. C) i "dodatnim dniem" (termometry pokażą 9 st. C). Następny tydzień to przeważnie nieznacznie dodatnie noce z temperatura 1-5 st. C i wiosennie dni z temperatura maksymalną lokalnie wynoszącą 12-14 st. C.
Ale od czego są i góry i ferie? Tu sytuacja pogodowa będzie dużo lepsza. Do końca tygodnia izoterma zero stopni poniżej 800 metrów nad poziom morza oznacza ujemną temperaturę w kurortach górskich nie tylko w nocy, ale i w dzień.
Przez najbliższe trzy doby naturalny śnieg w ilościach 20-30 centymetrów oraz dobre warunki do naśnieżania powinny poprawić w znakomity sposób sytuację śnieżną. Nieco przeszkadzać będzie chwilami silniejszy wiatr, ale tylko w środę i czwartek.
Kolejny tydzień będzie trochę cieplejszy, ale z chwilowymi opadami śniegu, słońcem w przerwach, na ogół słabym wiatrem i niezbyt wysoką temperaturą.
Trudne warunki w górach
W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego, co oznacza, że pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie bądź słabo. Poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego.
- W tej chwili w Tatrach jest załamanie pogody. Jest opad śniegu, który będzie coraz bardziej intensywny - powiedział Piotr Konopka, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zaznaczył, że wieje też silny wiatr, który we wtorek rano przekraczał 100 kilometrów na godzinę. - Są to warunki, w których nie należy w góry wychodzić - dodał.
Autor: anw/rp / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24