Prognoza pogody na majówkę może zawieść osoby planujące wypoczynek w plenerze. Od czwartku w pogodzie szykuje się zmiana. Zrobi się dużo chłodniej, miejscami w nocy może spaść deszcz ze śniegiem, pod koniec majówki spodziewane są przymrozki. O tym, co aura szykuje dla nas w najbliższych dniach, opowiadał w TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.

We wtorek lokalnie należy spodziewać się opadów deszczu. Powieje również silniejszy wiatr. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 21 stopni Celsjusza.

Podczas nachodzącej nocy kierowcy w części regionów powinni uważać na deszcz. Mokro na drogach zrobi się też we wtorek w ciągu dnia, dodatkowo pojawią się wtedy wyładowania atmosferyczne.

W ciągu doby możemy spodziewać się lokalnych opadów deszczu, burz i towarzyszącego im silniejszego wiatru. Temperatura wzrośnie do 21 stopni Celsjusza.

Niedziela zapowiada się pogodnie jedynie na zachodzie kraju. W pozostałych regionach możemy spodziewać się opadów deszczu. Lokalnie mogą wystąpić burze. Temperatura sięgnie maksymalnie 18 stopni Celsjusza.

Piątek przyniesie słońce, ale też lokalne burze. Będzie gorąco - termometry pokażą nawet 29 stopni Celsjusza. Halny powieje w Tatrach.

Ostatnie dni kwietnia upłyną pod znakiem deszczu. Możliwe są też burze. W piątek temperatura wzrośnie do 29 stopni Celsjusza, a później zacznie spadać.

W czwartek w kilku regionach kraju może być deszczowo i burzowo. Na termometrach zobaczymy nawet 26 stopni Celsjusza.

Jaka będzie pogoda podczas majówki? Zapowiada się przyjemnie, choć pod koniec przyjdzie spore ochłodzenie. Sprawdź wstępną prognozę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Przed nami dynamiczne dni w pogodzie. W wielu regionach spadnie deszcz, przejdą też burze z porywistym wiatrem. Miejscami termometry pokażą nawet 27 stopni.

Środa przyniesie w wielu regionach pogodną aurę. Lokalnie mogą jednak wystąpić opady deszczu i burze. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 23 stopnie Celsjusza, ale temperatura odczuwalna może być dużo niższa ze względu na silne porywy wiatru.

Kolejne dni przyniosą bardzo dynamiczną pogodę. W wielu regionach możliwe są burze z porywistym wiatrem i ulewnym deszczem. Do soboty będzie bardzo ciepło, ale od niedzieli zrobi się chłodniej.

Zapowiada się ciepły wtorek, miejscami przelotnie popada deszcz. Możliwe są też burze. W niektórych regionach powieje dość silny wiatr, a w Tatrach prognozowany jest halny i porywy do 130 kilometrów na godzinę.

Na najbliższe dni synoptycy zapowiadają pogodną aurę w większości województw. Gdzieniegdzie wystąpią jednak opady deszczu, a nawet burze. W Tatrach powieje halny.

W lany poniedziałek pogoda nie wszędzie będzie sprzymierzeńcem kierowców.

Lany poniedziałek w wielu regionach przyniesie deszczową aurę. Mogą pojawić się również burze. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 20 stopni Celsjusza.

Do Polski napłynie powietrze z Afryki i za kilka dni może być u nas aż 27 stopni.

W Wielkanoc na wschodzie kraju przelotnie popada deszcz, miejscami może zagrzmieć. Temperatura wzrośnie do 22 stopni Celsjusza.

Wielka Sobota przyniesie dużo słońca na bezchmurnym niebie. Na termometrach zobaczymy maksymalnie do 21 stopni Celsjusza.

Czwartek w całym kraju przyniesie piękną, pogodną aurę. Będzie też ciepło, na termometrach zobaczymy nawet 20 stopni Celsjusza.