Kilka tysięcy mieszkańców Londynu wzięło w niedzielę udział w premierze nominowanego do Oscara filmu "Klient" irańskiego reżysera Asghara Farhadiego. Premierę zorganizowano w proteście przeciwko dekretowi imigracyjnemu prezydenta USA Donalda Trumpa. W niedzielny wieczór "Klient" został uhonorowany statuetką.

Disneyowskie księżniczki, śnieżna biel, czerń i czerwień, cekiny, pióra i ryzykowne białe smokingi. Specjaliści od mody i stylu dokonują pierwszych podsumowań tegorocznego oscarowego czerwonego dywanu.

Niektóre gwiazdy przybyły na oscarową galę z niebieską wstążeczką przypiętą do kreacji. To polityczna deklaracja, symbol dla organizacji ACLU (American Civil Liberties Union), stawiającej sobie za cel ochronę konstytucyjnych praw obywatelskich w USA.

- Filmy pokazują, że aktorzy, aktorki chcą zabierać głos w sprawach społeczno-politycznych, nie chcą być tylko odtwórcami powierzonych im ról, ale chcą też swoją rolę w dzisiejszym świecie odegrać - dziennikarka Grażyna Torbicka tłumaczyła, że podczas gali wręczania Oscarów możemy się spodziewać komentarzy dotyczących świata polityki. Mówiła również o wciąż nikłej reprezentacji kobiet, które dostają statuetki za filmowe osiągnięcia.

- Szaleństwo wokół musicalu "La La Land" to rodzaj eskapizmu przerażonego Trumpem Hollywoodu. To ucieczka od protestów na które chodzą, nerwów, strachu. Miejmy tę chwilę wytchnienia - zagłosujmy na "La La Land". A od poniedziałku, znów będziemy się oburzać i protestować - tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl Jan A.P. Kaczmarek, polski kompozytor pracujący w Hollywood, zdobywca Oscara za muzykę do "Marzyciela".

- Film piękny, niesamowicie wzruszający. Kocham takie filmy, bo rzeczywiście to jest coś, co wzbudza nadzieję - Izabella Miko, polska aktorka mieszkająca w Hollywood, w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną prognozowała, że statuetka za najlepszy film przypadnie w tym roku musicalowi "La La Land". Wyraziła również nadzieję, że tematy polityczne nie zdominują gali rozdania Oscarów.

Godziny dzielą nas od rozpoczęcia wielkiej gali Oscarowej. Reporter "Faktów" TVN spotkał się z Yolą Czaderską-Hayek, która jest członkiem Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej w Hollywood i jako jedyna Polka głosuje podczas rozdania nagród złotych Globów. Z Marcinem Wroną rozmawiała o gali i filmach, które mogą otrzymać Oskary.

Syryjski kamerzysta i ratownik, który jest bohaterem nominowanego do Oscara dokumentu o syryjskiej organizacji Białe Hełmy, nie weźmie udziału w niedzielnej gali przyznania nagród amerykańskiej Akademii Filmowej. Damaszek anulował jego paszport.

- Wszyscy nominowani zasługują na Oscara, ale największe szanse na statuetki ma film „La La Land”, który zdobył wszystkie Złote Globy, do których był nominowany, a wiemy, że jurorzy Akademii Filmowej lubią mieć takiego GPS-a na film zgarniający pulę w danym roku - mówił w TVN24 BiS Wiesław Kot, krytyk filmowy.

Za rolę w "Elle" Paula Verhoevena odebrała właśnie drugiego Cezara w karierze, a dziś ma realne szanse zdobyć Oscara. Złoty Glob też już zgarnęła, bijąc na głowę aktorki anglojęzyczne. Isabelle Huppert - gwiazda filmów Chabrola, Godarda i Hanekego jest najbardziej utytułowaną francuską aktorką. Na ekranie nieustannie grywa skandalistki, prywatnie jest poukładaną żoną i matką trojga dorosłych dzieci. Według bukmacherów jest jedyną aktorką , która ma szanse wyrwać statuetkę Emmie Stone.

Od rozpoczęcia tegorocznej ceremonii rozdania Oscarów dzielą nas już tylko godziny. Zanim jednak po czerwonym dywanie, prowadzącym do Dolby Theatre w Hollywood, przejdą się największe filmowe gwiazdy to sam materiał musi przejść solidne czyszczenie. Ale nie tylko tam prace wre. Jak wyglądają ostatnie przygotowania do święta kina, sprawdzał na miejscu amerykański korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona.

Reżyserzy wszystkich pięciu nieanglojęzycznych filmów nominowanych do Oscarów potępili w piątek w opublikowanym oświadczeniu "fanatyzm i nacjonalizm" w USA i w innych krajach. Twórcy dedykowali spodziewane nagrody sprawie jedności i swobody wypowiedzi.

Głównym faworytem do Oscara dla nieanglojęzycznego filmu jest w tym roku "Toni Erdmann" Maren Ade - komedia, która zachwyciła widzów na całym świecie. Niemcy mają w dotychczasowym dorobku całkiem sporo oscarowych statuetek. Ostatnią jak dotąd zdobyło w 2007 roku "Życie na podsłuchu" Floriana Henckela von Donnersmarcka.

- Ten film jest inny, ma niesamowity klimat, odchodzi od życia codziennego. To jest istotą tego filmu, że ja nie muszę się przejmować tym, co się dzieje w polityce; ja nie muszę się przejmować tym, co się dzieje wokół nas, tylko wchodzę w tę historię - tak o filmie "La La Land" mówił w TVN24 BiS dyrektor teatru muzycznego Roma Wojciech Kępczyński. Wraz z artystką teatru Roma Anną Sroką-Hryń rozmawiali o szansach głośnego musicalu na oscarowe statuetki.

Powstaje coraz więcej filmów, w których przynajmniej jedna główna rola odtwarzana jest przez kobietę - wskazują najnowsze hollywoodzkie badania. Z analizy Center for the Study of Women in Television and Film wynika jednak, że ciągle ponad połowa głównych ról przypada mężczyznom.

Kinomani z całego świata odliczają już nie dni, ale godziny do wielkiej oskarowej gali. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu w Los Angeles zostaną rozdane najbardziej pożądane filmowe nagrody świata. Przygotowania trwają. Budowana jest scenografia, a gwiazdy wybierają kreacje. W tym roku furorę robią też... upiększające kroplówki. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

- Jest to uczucie jak upadek ze 100-piętrowego budynku. W przeciwieństwie, jeśli wiesz, że przegrasz, to jest to uczucie jak upadek z pierwszego piętra - powiedziała Viola Davis. Amerykańska aktorka, o której świat filmowy mówi "czarnoskóra Meryl Streep", jest faworytką do tegorocznego Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Relacja na żywo z tegorocznej gali wręczenia Oscarów w tvn24.pl w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Niewielu nominowanych do Oscarów wróci do domu z najważniejszym filmowym trofeum w USA. Jednak artyści walczący o nie w kategoriach aktorskich i reżyserskiej oraz prowadzący galę, otrzymają "nagrody pocieszenia". W tegorocznych torbach z upominkami znalazły się jednak nie tylko sześciodniowe wakacje na Hawajach, ale też tak dziwne prezenty jak wkładki pod pachy zapobiegające poceniu się i maty przeciwko cellulitowi.

"Toni Erdmann" niemieckiej reżyserki Maren Ade, który walczy o Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, będzie miał swoją amerykańską wersję. Według pierwszych informacji główne role mieliby zagrać Jack Nicholson i Kristen Wiig.

Jak co roku, kilka tygodni przed ceremonią wręczenia Oscarów producenci widowiska ujawniają listę gwiazd, które będą honorować zwycięzców poszczególnych kategorii. Wiadomo, że na scenie pojawią się ubiegłoroczni laureaci, a dołączą do nich m.in. Gael Garcia Bernal, Halle Berry, Chris Evans, Scarlett Johansson.