Przed nami ostatnie tygodnie z zakazem handlu w obecnym kształcie. W grudniu, inaczej niż w poprzednich miesiącach, będą aż trzy niedziele handlowe. Od nowego roku przepisy zostaną zaostrzone.

W najbliższą niedzielę, 27 października, sklepy będą otwarte. To jedna z pięciu niedziel handlowych, które wypadają do końca tego roku.

W niedzielę 13 października sklepy będą zamknięte. Otwarte mogą być tylko mniejsze placówki, w których za ladą staną ich właściciele.

Kolejna fala zwolnień grupowych w Tesco. Tym razem pracę może stracić nawet ponad dwa tysiące osób. Decyzja o redukcjach ma związek z zamknięciem pięciu sklepów w Polsce.

W niedzielę 15 września sklepy będą zamknięte. Otwarte mogą być tylko mniejsze placówki, w których za ladą staną ich właściciele.

W niedzielę 1 września sklepy będą zamknięte. Otwarte mogą być tylko mniejsze placówki, w których za ladą staną ich właściciele.

W najbliższą niedzielę, 25 sierpnia, sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu niedziel handlowych, które wypadają do końca tego roku.

W niedzielę 18 sierpnia sklepy będą zamknięte. Otwarte mogą być tylko placówki, w których za ladą staną ich właściciele.

11 sierpnia sklepy będą zamknięte. Na niedzielne zakupy trzeba jednak poczekać aż do 25 sierpnia.

W niedzielę 4 sierpnia sklepy będą zamknięte. Otwarte mogą być tylko placówki, w których za ladą staną ich właściciele.

W najbliższą niedzielę, 28 lipca sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu niedziel handlowych, które wypadają do końca tego roku.

W niedzielę, 14 lipca sklepy będą zamknięte. Otwarte mogą być tylko placówki, w których za ladą staną ich właściciele.

W niedzielę 30 czerwca sklepy będą otwarte. W kolejną niedzielę, 7 lipca będzie obowiązywał zakaz handlu.

Wielkomiejskie galerie mimo wolnych niedziel zwiększają obroty. W małych spadły one o ponad siedem procent - czytamy w środowej "Rzeczpospolitej".

W niedzielę 2 czerwca sklepy są zamknięte. Otwarte mogą być tylko mniejsze placówki, w których za ladą staną ich właściciele. W czerwcu handlowa niedziela przypadnie 30 czerwca. Do końca roku handlowych będzie jeszcze dziewięć niedziel.

W niedzielę, 12 maja sklepy będą zamknięte. Otwarte będą tylko te placówki, w których za ladą staną ich właściciele.

Brak szerokiego spojrzenia na handel, nieuwzględnienie analiz i głosu organizacji branżowych - to tylko niektóre z zarzutów, jakie pod adresem przygotowanego przez ministerstwo przedsiębiorczości i technologii raportu o skutkach ograniczenia handlu w niedziele formułuje firma analityczna Retail Institute.

Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii nie rekomenduje zmian w modelu dochodzenia do pełnego ograniczenia handlu w niedziele - poinformował resort w analizie. Dodał, że w sektorze handlu detalicznego rok 2018 był najlepszy od blisko 10 lat pod względem sprzedaży. - Nie ma przesłanek do tego żeby teraz zmieniać przepisy - powiedziała w Sejmie rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Pierwszy wniosek jest taki, że raporty prezentowane opinii publicznej w ostatnich miesiącach są mało wiarygodne bądź bazują na niewielkiej liczbie danych. Nasz raport też jeszcze nie jest kompletny - zastrzegała w poniedziałek w Krakowie Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii. We wtorek z raportem ma zapoznać się rząd.

Przywrócenie handlu we wszystkie niedziele poprawi wyniki przede wszystkim placówek w dużych centrach handlowych, pogorszy się natomiast sytuacja małych sklepów rodzinnych. Tak uważa Biuro Analiz Sejmowych, które oceniło projekt Nowoczesnej. Parlamentarzyści tego ugrupowania zaproponowali, by zlikwidować zakaz handlu, a jednocześnie zapewnić dwie wolne niedziele w miesiącu wszystkim pracownikom placówek handlowych.