Okazuje się, że Karol Nawrocki ma nie jedno, ale dwa mieszkania. Drugie miał uzyskać w zamian za opiekę nad starszym "panem Jerzym", ale nie wiedział, że od kwietnia 2024 roku przebywa on w domu pomocy społecznej. Podobno w grudniu Nawrocki, który twierdzi, że "nie ma kluczy" do własnego lokalu, zapukał do drzwi mieszkania i nikogo nie zastał. Dlaczego nie zgłosił sprawy policji? Oto fakty, pytania i wątpliwości wokół kandydata PiS, i jego kawalerki.